O rychłym przerwaniu dostaw ropy z Rosji na Białoruś donosi Reuters, powołując się na źródła branżowe. Zbudowany za Chruszczowa (lata 60-te XX w) państwowy zakład o zdolności przerobowej 200 tys. baryłek dziennie, pod koniec ubiegłego tygodnia został objęty sankcjami USA.
Departament stanu i skarbu umieścił „Naftan” na „czarnej liście” w związku z „fałszowaniem wyborów prezydenckich na Białorusi” w sierpniu ubiegłego roku; „rażącymi naruszeniami praw człowieka” przez władze Białorusi” i „lekceważeniem zobowiązań Białorusi w ramach prawa międzynarodowego.”
Kontrahenci Naftanu dostali 45 dni (do 3 czerwca) na zakończenie wszystkich biznesowych kontaktów z białoruską firmą. Ale rosyjscy nafciarze, zaopatrujący fabrykę w 5,5 mln baryłek miesięcznie po preferencyjnych cenach, mogą już na początku maja zawiesić dostawy surowca do Naftanu.
Bloomberg
Rosyjskie koncerny, sprzedające swój surowiec na całym świecie, boją się sankcji wtórnych, które są wprowadzane za naruszenie reżimu głównych sankcji, wyjaśniają źródła Reutersa. Według nich najwięksi rosyjscy dostawcy Naftanu, którzy zapewniają 60 proc. dostaw, nie planują sprzedaży ropy w maju.