O odejściu Rocka Perry informował pierwsze Politico. Dziś potwierdził to Donald Trump.
– Rick wykonał wspaniałą pracę, ale nadszedł czas. Mamy już zmiennika za jego miejsce – powiedział prezydent dziennikarzom podczas wizyty w Teksasie, informuje agencja Nowosti. Trump dodał, że Perry do końca roku pozostanie na stanowisku. Niebawem Biały Dom ogłosi nazwisko nowego sekretarza ds energetyki.
U.S. President Donald Trump, right, and Rick Perry, U.S. secretary of energy, shake hands/Bloomberg
Rick Perry (69 lat) był w latach 2000-2015 gubernatorem Teksasu. Od marca 2017 r sekretarzem ds energetyki. Był jednym z członków administracji Białego Domu, którzy kontaktowali się z władzami Ukrainy. Cała sprawa znana jest dziś jako Ukrainegate.
Na początku października agencja Associated Press powołując się na źródła, poinformowała, że grupa amerykańskich biznesmenów powiązanych z Trumpem i jego osobistym adwokatem Rudy Guliani’m, próbowała wpłynąć na nominacje członków zarządu państwowego giganta energetycznego – koncernu Naftogaz.
Szczególnie zainteresowany w powołaniu „przyjacielskiej drużyny”, był Perry. Forsował do rady dyrektorów Naftogazu Amerykanina. Informacja o próbie mieszania się Amerykanów w sprawy Naftogazu wyciekła w wyniku skandalu politycznego po telefonicznej rozmowie Trumpa z prezydentam Wołodymyrem Zełenskim.
A sign hangs outside the headquarters of NAK Naftogaz Ukrainy in Kiev/Bloomberg