Zastój w branży gazu i ropy

W tym roku polskie spółki nie garną się do zakupów aktywów wydobywczych.

Publikacja: 25.09.2016 20:07

Zastój w branży gazu i ropy

Foto: Bloomberg

Niskie i niestabilne ceny gazu i ropy nie zachęcają do wydawania dużych kwot na poszukiwania i wydobycie. W efekcie polskie spółki z tej branży opanowała apatia.

– W Polsce od wielu lat nie widać poprawy w branży. Jest nawet gorzej, gdyż wydatki i liczba odwiertów wykazują trend spadkowy – Andrzej Szczęśniak, ekspert rynku paliw i gazu. Jego zdaniem jedną z przyczyn jest długi okres oczekiwania na efekty prac poszukiwawczaych. Tymczasem kadencja zarządów zazwyczaj trwa znacznie krócej. Z poszukiwaniami zawsze wiążą się też wysokie koszty i duże ryzyko poniesienia porażki.

Przyszłość również nie rysuje się w różowych barwach. – W naszych ostatnich rekomendacjach na spółki paliwowe założyliśmy ceny ropy w przedziale 40–60 USD za baryłkę w latach 2016–2018. Taki scenariusz raczej nie zachęca do dużych inwestycji w poszukiwania i wydobycie – mówi Beata Szparaga, analityk Vestor Dom Maklerski.

Większe wyzwania

W tym roku PGNiG planuje wykonać około 40 odwiertów poszukiwawczych i eksploatacyjnych. Podobną ich liczbę zrealizowano w poprzednich latach. – Firma nie zamierza rezygnować z prowadzenia prac zmierzających do odkrycia i udokumentowania nowych złóż węglowodorów oraz utrzymania albo wręcz zwiększania poziomu wydobycia gazu i ropy naftowej – twierdzi Zbigniew Kajdanowski z departamentu komunikacji PGNiG.

Jednocześnie zaznacza, że skończył się etap pozyskiwania złóż tzw. łatwo dostępnych. Tym samym obecnie prowadzone prace są zdecydowanie większym wyzwaniem niż kilkanaście lat temu. – Sięgamy do coraz głębiej położonych warstw, co wymaga zarówno czasu, odpowiedniej wiedzy, technologii i sprzyjających warunków makroekonomicznych – twierdzi Kajdanowski. Z tego powodu PGNiG szuka m.in. szans na pozyskanie gazu i ropy ze złóż niekonwencjonalnych. Ostatnio jednym z priorytetów są poszukiwania metanu z pokładów węgla.

Brak nowych inwestycji

W tym roku znacząco spadła aktywność poszukiwawczo-wydobywcza PKN Orlen. Płocki koncern nie przeprowadził żadnej istotnej akwizycji, co zresztą zapowiedział po sfinalizowaniu w ubiegłym roku zakupu firm Kicking Horse Energy i FX Energy. Dzięki nim wzmocnił swoją obecność w Kanadzie i Polsce. Oba rynki są zresztą dla spółki jedynymi, na jakich się obecnie koncentruje.

Wzrost wydatków na poszukiwania i wydobycie być może nastąpi w Grupie Lotos. Gdański koncern szczególnie duże nadzieje wiąże z Norwegią. Niewiele o nowych inwestycjach słychać za to w odniesieniu do koncesji zlokalizowanych w Polsce. Po uruchomieniu wstępnej produkcji na bałtyckim złożu ropy B8 w zasadzie spółka nie informowała o żadnych nowych i istotnych inwestycjach w naszym kraju. Tymczasem już co najmniej od kilku lat mówi się o planach zagospodarowania gazonośnych złóż B4 i B6.

Opinia

Jakub Korczak, wiceprezes Serinus Energy

Cena surowców ma kluczowy wpływ na działalność spółek z sektora oil & gas. Szacujemy, że wykonywanie nowych odwiertów będzie opłacalne ekonomicznie przy cenie czterdziestu kilku dolarów za baryłkę ropy. Niezwykle istotna jest też stabilizacja tych cen. Inwestowanie przy możliwości dużych wahnięć cen jest niebezpieczne dla przyszłości spółki. Ważnym czynnikiem opłacalności działalności spółki poszukiwawczo-wydobywczej są koszty nowych odwiertów. Mogą być one bardzo różne w zależności od miejsca wykonywania odwiertu, jego rodzaju, głębokości etc. Najważniejszym celem Serinus Energy jest obecnie utrzymywanie poziomu wydobycia w Tunezji i doprowadzenie odkrycia z Moftinu-1001 w Rumunii do fazy produkcji próbnej.

Niskie i niestabilne ceny gazu i ropy nie zachęcają do wydawania dużych kwot na poszukiwania i wydobycie. W efekcie polskie spółki z tej branży opanowała apatia.

– W Polsce od wielu lat nie widać poprawy w branży. Jest nawet gorzej, gdyż wydatki i liczba odwiertów wykazują trend spadkowy – Andrzej Szczęśniak, ekspert rynku paliw i gazu. Jego zdaniem jedną z przyczyn jest długi okres oczekiwania na efekty prac poszukiwawczaych. Tymczasem kadencja zarządów zazwyczaj trwa znacznie krócej. Z poszukiwaniami zawsze wiążą się też wysokie koszty i duże ryzyko poniesienia porażki.

Pozostało 83% artykułu
Surowce i Paliwa
USA wyprodukowały pierwszy wzbogacony uran. Nerwowo na Kremlu
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?
Surowce i Paliwa
Nowy zarząd Orlenu rodzi się w bólach
Surowce i Paliwa
Wymiana władz w firmach grupy Azoty nabiera tempa
Surowce i Paliwa
Posłanka KO: prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie zarobków w Orlenie
Surowce i Paliwa
Kim jest Ireneusz Fąfara, nowy prezes Orlenu?