Na początku stycznia w Brukseli Marosz Szefczowicz wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej spotka się z Aleksandrem Nowakiem minister energetyki Rosji, dowiedziała się agencja Nowosti. Tematem będzie odłączenie Litwy, Łotwy i Estonii od systemu BRELL i związana z tym sytuacja obwodu kaliningradzkiego, który zasilany jest z tego systemu.
W czerwcu 2018 uczestnicy Planu ds. połączenia bałtyckiego rynku energetycznego (BEMIP – Baltic Energy Market Interconnection Plan) – republiki nadbałtyckie, Polska i Komisja Europejska podpisali w Brukseli porozumienie o synchronizacji sieci energetycznych z sieciami Europy Zachodniej. Do 2025 r Litwa, Łotwa i Estonia całkowicie odłączą się od systemu z Rosją i Białorusią (BRELL).

Zdenerwowanie Rosjan wzbudziło oświadczenie z listopada 2018 r prezesa estońskich sieci elektrycznych Elering. Taawi Waskimiagi zapowiedział, że Litwa, Łotwa i Estonia już latem 2019 r przeprowadzą odłączenie testowe, a cała operacja zostanie znacznie przyśpieszona.
Tymczasem znajdujący się wewnątrz Unii rosyjski obwód kaliningradzki jest całkowicie zależny od dostaw prądu z republik nadbałtyckiech i Białorusi. Do niezależności energetycznej obwodu potrzeba czterech nowych elektrowni o łącznej mocy 1 GW.

W 2018 r zostały uruchomione trzy gazowe elektrociepłownie o łącznej mocy 750 MW. Czwarta (198 MW) ma ruszyć do końca 2019 r. W październiku 2018 r Szefczowicz zapowiedział też, że Komisja Europejska przygląda się uważnie budowanej na Białorusi elektrowni atomowej w Ostrowcu tuż przy granicy z Litwą. Ostrzegł, że Bruksela wymaga od Białorusi, by siłownia spełniała wszystkie unijne wysokie standardy bezpieczeństwa.

Komisarz odmówił szczegółowego komentarza w sprawie decyzji Sejmu Litwy o niekupowaniu prądu z Ostrowca i blokowaniu jego przesyłu przez terytorium Litwy. Wilno od początku budowy podnosi, że siłownia zagraża bezpieczeństwu, stoi niedaleko rzeki Wiliji, która płynie przez litewską stolicę. Litwini obawiają się skażenia wody i środowiska.