Jak podają cztery źródła agencji Reuters, Komisja Europejska opracowuje mechanizm, który umożliwiłby dostosowywanie dozwolonej ceny maksymalnej na rosyjską ropę do dynamiki globalnego rynku. Dokument przewiduje „bardziej zautomatyzowany” proces rewizji pułapu cenowego rosyjskiej ropy. Nie jest jeszcze jasne, jaki poziom stanie się górną granicą, ale punktem wyjścia będzie najprawdopodobniej poziom nieco powyżej 45 dol. za baryłkę.
Pułap od 45 dol. za baryłkę ropy z Rosji w dół
Pułap cenowy an rosyjską ropę Zachód wprowadził w grudniu 2022 r., gdy cena baryłki przekroczyła 80 dol. Następnie kraje G7 i Unia Europejska nie tylko zakazały importu rosyjskiej ropy naftowej i produktów naftowych, ale także ograniczyły świadczenie usług spedycyjnych, ubezpieczeniowych i brokerskich dla firm transportujących ropę po cenie przekraczającej ustalony limit. Głównym celem tych posunięć było zmniejszenie wpływów budżetu rosyjskiego z ropy naftowej przy jednoczesnym utrzymaniu stabilności światowych dostaw energii.
Czytaj więcej
Rosyjska ropa trafia do Wspólnoty „tylnymi drzwiami” czyli w produktach naftowych z krajów trzeci...
10 czerwca przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen ogłosiła, że nowy pakiet sankcji obniży maksymalną cenę z 60 do 45 dol. za baryłkę. Jednak Politico poinformowało, że ze względu na niestabilność sytuacji na Bliskim Wschodzie, a w szczególności wojnę pomiędzy Izraelem a Iranem, UE odłożyła decyzję, obawiając się dalszych wzrostów cen energii.
Estonia nie odpuści rosyjskiej ropie
Teraz niebezpieczeństwo destabilizacji na Bliskim Wschodzie minęło. Estonia ostrzegła, że zablokuje 18. pakiet sankcji, jeśli w wersji ostatecznej nie zostanie uwzględniona obniżka pułapu cen ropy rosyjskiej. „Mamy bardzo jasne stanowisko: obniżenie pułapu musi być częścią tego pakietu. Jesteśmy zdecydowani, by tak się stało” – powiedział 9 lipca Margus Tsahkna, minister spraw zagranicznych Estonii.