Wznowienie dostaw potwierdził Mariusz Wnuk, dyrektor generalny Orlen Unipetrol. Ropa rurociągiem Przyjaźń znów płynie do dwóch czeskich rafinerii koncernu. Czechy odbierają ropę z Europy Zachodniej systemem rurociągów TAL i IKL, a także południową nitką rurociągu Przyjaźń, który dostarcza 58 proc. importowanego przez to państwo surowca.
Czytaj więcej
Koniec z tanią ropą dla prorosyjskiego rządu Węgier. Objęty ukraińskimi sankcjami Łukoil w październiku wznowi dostawy ropy na Słowację i Węgry. Wszystkie koszty, w tym opłaty tranzytowe, wziął na siebie główny odbiorca – węgierski MOL.
Praga sięga po rezerwy ropy
W środę wieczorem czeski rząd w związku z przerwami w dostawach ropy Przyjaźnią podjął decyzję o wykorzystaniu 330 tys. ton ropy z zasobów Urzędu Państwowych Rezerw Materiałowych (UGMR) dla rafinerii w miasto Litwinów (na zachodzie kraju). Przy czym pompowanie tej ropy miało nastąpić tylko wtedy, gdy w nadchodzących dniach nie zostałyby wznowione dostawy ropy przez Przyjaźń, zastrzegł szef UGMR Pavel Švagr.
Orlen nie informuje o przyczynach przerwania dostaw ropy Przyjaźnią do Czech. Może mieć to jednak związek z sytuacją na północnej nitce naftociągu, która transportuje ropę z Kazachstanu, przez Polskę do Niemiec. Tam w niedzielę rano, z nieustalonych jeszcze przyczyn doszło do rozszczelnienia w okolicach miejscowości Pniewy, na jednej z dwóch nitek zachodniego odcinka.