Kartel OPEC+ tnie wydobycie ropy. Na inwestorach wrażenia to nie robi

Mimo pogłębienia cięć wydobycia przez kartel OPEC+ ceny ropy kończą tydzień na minusie. Pod względem prognoz analitycy są podzieleni.

Publikacja: 01.12.2023 21:28

Kartel OPEC+ tnie wydobycie ropy. Na inwestorach wrażenia to nie robi

Foto: Bloomberg

Ponownym spadkiem poniżej pułapu 80 dol. za baryłkę kończą ceny ropy Brent tydzień, w którym kartel OPEC+ zdecydował się na kolejne zaskakujące ograniczenie wydobycia. Przed zamknięciem rynków amerykańskich za baryłkę płacono niespełna 79 dol., co oznacza, że tydzień zakończy się około 2-procentową zniżką.

OPEC+ zawiódł inwestorów cięciem produkcji?

Wbrew oczekiwaniom znacznej części analityków producenci pogłębili wcześniejsze saudyjsko-rosyjskie cięcia o 900 tys. baryłek, czyli o równowartość blisko 1 proc. całej światowej produkcji. Jednak inwestorzy uznali, że to za mało by utrzymać na rynku deficyt podaży – cięcia określono mianem dobrowolnych, nie jest przesądzone, na ile będą one przestrzegane, a swojego limitu już teraz nie uznała Angola.

Czytaj więcej

OPEC+ planuje zmniejszyć wydobycie ropy. Surowiec drożeje

Według banku Morgan Stanley cięcia zostaną zrealizowane tylko w części. Instytucja zastąpiła wcześniejszą prognozę nadwyżki podaży sięgającej w pierwszym kwartale 300 tys. baryłek dziennie zapowiedzią podobnego deficytu, jednak według niej w kolejnych miesiącach niewielka nadwyżka jest nieunikniona. Zdaniem banku JPMorgan reakcja rynku pokazuje, że wyniki szczytu OPEC+ go zawiodły rynek, który widzi, że wprowadzanie kolejnych znaczących cięć produkcyjnych będzie coraz trudniejsze.

„Już dotychczasowe cięcia były głębokie, a wpływ na ceny wydaje się ograniczony” – wynika z noty banku, według którego cięcia nie byłyby potrzebne, gdyby OPEC+ zaakceptował ceny w okolicach 80 dol.

Czy OPEC+ zdoła zrównoważyć rynek ropy?

Bank Julius Baer zapowiada tymczasem, że w przyszłym roku ceny na dobre zadomowią się w przedziale 70-80 dol. Według instytucji mimo wysiłków producentów w kolejnych miesiącach rynek będzie zmierzał w kierunku nadwyżki podaży, a złe wrażenie na inwestorach musiało wywrzeć to, że po szczycie nie było do końca jasne, o ile dokładnie kto ograniczy produkcję.

Czytaj więcej

OPEC kłóci się z Międzynarodową Agencją Energii. " Nadeszła chwila prawdy"?

„Słodko-gorzkim” dla liderującej OPEC-owi Arabii Saudyjskiej zwycięstwem wyniki szczytu określił ośrodek Rystad Energy. Jego zdaniem niepowodzenie jej wysiłków zmierzających do porozumienia wszystkich członków kartelu poddaje w wątpliwość jego jedność i zdolność do zbilansowania rynku. Według niego rynkowy deficyt sięgnie w pierwszym półroczu 400 tys. baryłek dziennie, a średnie ceny wyniosą 80-85 dol. za baryłkę, czyli nieco powyżej obserwowanych obecnie.

„Chociaż nowe ogłoszone cięcia są dobrowolne, a ich przestrzeganie jest niewiadomą, to jasne jest, że OPEC+ stara się zapobiec wzrostowi zapasów i spadkowi cen znacznie poniżej dzisiejszego poziomu” – oceniają analitycy banku Sanford C. Bernsteinwedług których jeśli tylko nie dojdzie do negatywnego szoku popytowego, to presja na zniżki cen nie powinna być silna.

Ponownym spadkiem poniżej pułapu 80 dol. za baryłkę kończą ceny ropy Brent tydzień, w którym kartel OPEC+ zdecydował się na kolejne zaskakujące ograniczenie wydobycia. Przed zamknięciem rynków amerykańskich za baryłkę płacono niespełna 79 dol., co oznacza, że tydzień zakończy się około 2-procentową zniżką.

OPEC+ zawiódł inwestorów cięciem produkcji?

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Ropa
Indie wracają do rosyjskiej ropy, ale jest warunek
Ropa
Jak Wielka Brytania pomaga Kremlowi finansować wojnę
Ropa
Orlen dał chińskiemu pośrednikowi gigantyczną zaliczkę na ropę z Wenezueli
Ropa
Ropa dalej tanieje. Czas na obniżki cen paliw na stacjach
Ropa
Ceny ropy podskoczyły tylko na chwilę. Maleją obawy o wojnę Izraela z Iranem
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił