Spotkanie zostało przełożone na 30 listopada. Jak dowiedziała się agencja Reuters, chodzi o sytuację z wydobyciem w Nigerii i Algierii. W czerwcu 2023 r. OPEC+ zrewidował dla kilku członków cele w zakresie wydobycia ropy naftowej. W szczególności Zjednoczone Emiraty Arabskie dodały 200 tysięcy baryłek dziennie do swojego nowego celu wydobywczego na 2024 r., wynoszącego 3,219 mln baryłek dziennie.
Nigeria i Angola znalazły się wśród państw, którym wyznaczono niższe cele produkcyjne, czyli redukcję wydobycia. Kraje te nie były dotychczas w stanie osiągnąć wymaganych wskaźników ze względu na problemy z inwestycjami i bezpieczeństwem. Pewne problemy z tym ma także Kongo.
Afrykańscy urzędnicy powiedzieli agencji Reuters, że Angola i Nigeria nie chcą ograniczeń w pompowaniu i dążą do zwiększenia wydobycia ropy. Dlatego OPEC, przy pomocy firm konsultingowych, zweryfikuje wyniki w tych krajach do końca 2023 roku.
Czytaj więcej
Udział dochodów z ropy i gazu w rosyjskim budżecie spadł do poziomu najniższego od 16 lat. To efekt wywołanej przez Kreml wojny na Ukrainie i związanych z tym zachodnich sankcji.
W czwartek władze nigeryjskie poinformowały, że zwiększyły wydobycie ropy i mają w planach jeszcze większe wydobycie. – Według stanu na 17 listopada Nigeria produkowała dziennie 1,7 miliona baryłek ropy i kondensatu oraz oczekuje, że do końca roku liczba ta osiągnie 1,8 miliona baryłek dziennie – powiedział Olufemi Soneye, rzecznik Nigeryjskiego Państwowego Koncernu Naftowego. Reuters dowiedział się, że w rzeczywistości produkcja nigeryjska może skoczyć do 2 mln baryłek dziennie.