Brytyjski koncern zapowiedział likwidację rosyjskich interesów 28 lutego 2022 roku, czyli cztery dni po rosyjskiej inwazji. Teraz Ustenko w liście skierowanym do prezesa BP Bernarda Looneya domaga się, by koncern spełnił swoje obietnice i by nie zarabiał „krwawych pieniędzy” na wojnie wyniszczającej Ukrainę.
    Jak podało BBC, BP jest nadal akcjonariuszem Rosnieftu i z tego tytułu należą mu się „setki milionów funtów”, bo rosyjska inwazja na Ukrainę spowodowała gwałtowny skok cen gazu i ropy. I nie przeszkodziły w tym zachodnie sankcje, bo Rosnieft znalazł klientów m.in. w Indiach i Chinach.