Po gazie kolej na ropę. Rosja ogranicza dostawy do Unii

Rosja gwałtownie ogranicza eksport ropy do UE drogą morską. Uderzy to najbardziej w Niemcy, Holandię, Finlandię i kraje bałtyckie. Do nich trafia co trzecia baryłka rosyjskiej ropy.

Publikacja: 28.01.2022 15:04

Po gazie kolej na ropę. Rosja ogranicza dostawy do Unii

Foto: Bloomberg

W lutym 6,5 mln ton rosyjskiego „czarnego złota” zostanie wysłanych z europejskich naftoportów Transniefti na zachód, informuje Interfax powołując się na harmonogram wysyłek.

Oznacza to, że eksport drogą morską zmniejszy się o 14 procent, czyli prawie 1 mln ton w porównaniu do stycznia, pomimo planowanego wzrostu produkcji (+100 tys. baryłek dziennie w ramach umowy OPEC+).

W bałtyckim porcie Ust-Ługa pod St. Petersburgiem planowane jest zmniejszenie dostaw o 21 proc., do 1,9 mln ton, z czego 1,6 mln ton to ropa od firm rosyjskich (-16 proc.). Eksport z Primorska nad Morzem Czarnym, zgodnie z harmonogramem, zmniejszy się o 19 proc., do 3 mln ton.

Ograniczenie przepływów ropy z portów uderzy przede wszystkim w kraje Europy Zachodniej, które pozostają największym rynkiem zbytu dla rosyjskich nafciarzy: łącznie co trzecią baryłkę eksportowaną zagranicę zużywają Niemcy, Holandia, Finlandia i kraje bałtyckie.

Czytaj więcej

Zachód szykuje uderzenie w rosyjski gaz. Po raz pierwszy w historii

Rynek ropy już teraz jest deficytowy (popyt jest wyższy niż wydobycie), a niepewność co do przyszłych dostaw surowca z Rosji, a co za tym wzrost cen, powoduje ryzyko geopolityczne na granicy z Ukrainą – zwraca uwagę analityk ING Warren Patterson: z tego powodu ropa marki Urals zamiast tradycyjnego dyskontu jest sprzedawana z premią do europejskiej marki Brent, który osiągnął 1,2 dolarów za baryłkę.

Według firmy Argus, Urals kosztował w środę 91,25 dolarów/baryłka w północno-zachodniej Europie i 92,38 dolarów w basenie Morza Śródziemnego. Obie wartości są rekordowe od października 2014 roku, czyli od blisko ośmiu lat.

Zmniejszenie dostaw rosyjskiej ropy na razie jest znikome w porównaniu ze spadkiem eksportu gazu. Mimo szczytu sezonu grzewczego, w pierwszej połowie stycznia Gazprom wyeksportował na rynki zagraniczne zaledwie 5,4 mld m sześc. - o 41 proc. mniej niż w tym samym okresie rok wcześniej.

Według szacunków Saxo Banku dostawy do Unii Europejskiej spadły o jedną trzecią w porównaniu z październikiem i o 43 proc. w porównaniu z latem ubiegłego roku. Europa zastępuje gaz rosyjski gazem skroplonym, którego import osiągnął poziom najwyższy od dwóch lat (300 mln m sześc. dziennie) i jest prawie sześciokrotnie wyższy od dostaw Gazpromu.

Pod koniec ubiegłego roku eksport gazu z Rosji do UE okazał się najniższy od 6 lat – 145,5 mld m sześc.

W lutym 6,5 mln ton rosyjskiego „czarnego złota” zostanie wysłanych z europejskich naftoportów Transniefti na zachód, informuje Interfax powołując się na harmonogram wysyłek.

Oznacza to, że eksport drogą morską zmniejszy się o 14 procent, czyli prawie 1 mln ton w porównaniu do stycznia, pomimo planowanego wzrostu produkcji (+100 tys. baryłek dziennie w ramach umowy OPEC+).

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Ropa
Węgry twierdzą, że Ukraina je „szantażuje”. Proszą Unię Europejską o pomoc
Ropa
Nowy chętny na krwawą rosyjską ropę kupi ją pod jednym warunkiem
Ropa
Ukraińcy się postawili Rosjanom. Węgrom grozi kryzys energetyczny
Ropa
Ukraińcy mają dość. Wstrzymali tranzyt rosyjskiej ropy na Węgry
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Ropa
Rosja powoli traci możliwości eksportu ropy. Flota cieni uwięziona w portach