O powołaniu do życia INSTEX czyli Instrumentu Wsparcia Wymiany Handlowej, poinformował na swojej stronie publiczny niemiecki nadawca radiowo-telewizyjny ARD. Czym jest INSTEX? To tzw, SPV – mechanizm specjalnego przeznaczenia – unijna broń w starciach z odgraniczeniami zagranicznymi, w tym wypadku ze strony USA.

Jak wcześniej dowiedziała się w Brukseli agencja Nowosti, będzie to instytucja – podmiot prawny, zarejestrowana najprawdopodobniej we Francji, zarządzana przez przedstawiciela Niemiec a głównym inwestorem będzie tam Wielka Brytania. Instytucja ma oferować m.in. system międzynarodowych przelewów niezależny od amerykańskiego SWIFT.
INSTEX miał powstać już w 2018 r, ale jego powołanie się opóźniało o czym informowała strona irańska. Biały Dom pilnie przyglądał się pracom Brukseli. Kilka tygodni temu amerykański sekretarz skarbu zapowiedział, że transakcje z Iranem, które będą się odbywać na pośrednictwem utworzonego przez Unię instytutu, też będą objęte sankcjami.
Celem tych wprowadzonych przez Donalda Trumpa w maju 2018 r ograniczeń jest zmniejszenie handlu irańską ropą do zera, tak by Teheran rzeczywiście wypełnił porozumienie z 2015 r podpisane z USA, Wielką Brytanią, Niemcami, Francją, Chinami i Rosją o zdjęciu poprzednich sankcji w zamian za całkowite zamknięcie programów jądrowych.
Po wprowadzeniu sankcji, Biały Dom czasowo wyłączył z nich 8 państw  (Chiny, Indie, Włochy, Grecja, Japonia, Korea Południowa, Tajwan i Turcja) – największych odbiorców irańskiej ropy, by miały czas na znalezienie nowych dostawców.

W Unii nie tylko irańska ropa cieszyła się powodzeniem. Wiele koncernów zachodnich prowadziło z Teheranem interesy związane z inwestycjami w sektor paliwowy, ale nie tylko. Pierwszym klientem zachodnim po zdjęciu sankcji został francuski koncern paliwowy Total.
W połowie 2017 r Total podpisał z państwowym irańskim koncernem paliwowym NIOC porozumienie o pracach na gigantycznym złożu ropy i gazu Południowy Pars 11. Suma kontraktu wyniosła 1 mld dol.. Za tyle Francuzi kupili prawo do 50,1 proc. udziałów w projekcie. 30 proc. miał chiński CNPC, a 19,9 proc. irańska firma Petropars.
Francuzi podpisali też kontrakty sprzedaży Iranowi 100 Airbusów i wznowienia produkcji swoich samochodów. Iran i Francja planowały podpisanie kontraktów w branży rolnej, ochrony środowiska i ochrony zdrowia. Amerykańskie ograniczenia zatrzymały wiele z tych projektów. W sierpniu 2018 r Total oficjalnie wycofał się z Iranu. Miejsce Francuzów zajęli Chińczycy z CNPC.

Francuzi uzasadniali decyzję możliwością „utraty dolarowego finansowania międzynarodowych operacji przez banki USA (odpowiadają za 90 proc. operacji francuskiego koncernu!); utraty amerykańskich akcjonariuszy (są właścicielami ponad 30 proc. spółki) lub niemożliwości działania na terenie Stanów Zjednoczonych (francuski koncern ma tam aktywa na ponad 10 mld dol)”. Tego obawiają się też inne unijne firmy, które zawarły umowy ze stroną irańską. Czy INSTEX pomoże im powrócić na irański rynek? Tutaj zdania ekspertów są podzielone. Wszystko zależy od szczegółów nowego mechanizmu. Na ile ochroni on europejskie spółki przed amerykańską odpowiedzią i czy gra jest tego warta.