O rozesłaniu do rosyjskich koncernów paliwowych ostrzeżeń z Transnieftu dowiedziała się agencja Reutera z trzech źródeł branżowych. Dwa inne źródła agencji podały, że Transnieft już wstrzymał przyjmowanie ropy naftowej od producentów do magazynowania w swoim systemie.
Brakuje magazynów paliw w Rosji
Firma ostrzegła również, że może nałożyć ograniczenia na odbiór ropy naftowej ze złóż, jeśli ataki na infrastrukturę będą się utrzymywać. Rosja, w przeciwieństwie do Arabii Saudyjskiej, wiodącego producenta ropy z OPEC, nie dysponuje znacznymi możliwościami magazynowania ropy.
Czytaj więcej
Kartel eksporterów ropy naftowej OPEC oraz kraje z nim stowarzyszone, w tym Rosja, zdecydowały o...
Sam rosyjski koncern tego nie potwierdza. W oświadczeniu na swojej stronie internetowej Transnieft określił doniesienia medialne jako „fałszywe” i będące częścią „wojny informacyjnej” Zachodu z Rosją.
W rzeczywistości Rosję ogarnia coraz większy kryzys paliwowy spowodowany wyłączeniem z pracy co najmniej pięciu wielkich rafinerii zaatakowanych celnie przez drony. Ukraina zaatakowała w ostatnim czasie 10 rosyjskich rafinerii. Kraj utracił ponad 17 proc. mocy rafineryjnych. Nie pracuje też terminal naftowy z Primorska, a inne ograniczają działalność.