Premier Czech Petr Fiala zapowiedział na konferencji Efektywna Energia w Pradze, że w najbliższej przyszłości kraj całkowicie pozbędzie się zależności od rosyjskich surowców energetycznych.
"W przypadku gazu praktycznie już to osiągnięto. Mamy wystarczające rezerwy gazu i zapewniliśmy kontrolę nad infrastrukturą gazową w kraju" - powiedziała Fiala, dodając, że to gaz będzie odgrywał decydującą rolę w czeskiej energetyce w nadchodzących latach.
Czytaj więcej
W 2023 r. Słowacja obniżyła swój import ropy z Rosji o 10 proc., a Węgry - o 2 proc. Dostawy rosy...
Od 2023 roku Czesi kupują LNG poza Rosją
Premier Czech przypomniał, że od jesieni ubiegłego roku Czechy odbierają skroplony gaz ziemny (LNG) z różnych krajów (poza Rosją) za pośrednictwem terminalu LNG w Holandii, gdzie wynajęły część mocy produkcyjnych. Od 2027 r. dostawy LNG do Czech będą realizowane w podobny sposób, poprzez budowany obecnie czwarty terminal w Niemczech.
Trwają też prace nad zwiększeniem przepustowości gazociągu TAL, którym gaz trafia do republiki z południa Europy. Tam pracę rozpoczął nowy terminal w Grecji, który pozwoli sprowadzać większe ilości LNG także do Czech.