Ponad rok temu Orlen sfinalizował przejęcie Lotosu. Zgodnie z decyzją Komisji Europejskiej, która badała wpływ tej transakcji na rynek i na konkurencyjność poszczególnych branż, płocki koncern musiał zbyć część posiadanych aktywów. W efekcie pozyskał na nie czterech nabywców. Pierwszą transakcję sfinalizowano 3 października 2022 r. z węgierską firmą Rossi Biofuel Zrt. Transakcja dotyczyła 100 proc. udziałów w Lotosie Biopaliwa. Towarzyszył jej czteroletni kontrakt, w którym Orlen zobowiązał się nabywać biokomponenty wytwarzane przez ten podmiot w Czechowicach-Dziedzicach. Następnie 30 listopada sfinalizowano umowy z Saudi Aramco i MOL-em, a 7 kwietnia 2023 r. z Unimotem.
Czytaj więcej
Prezes Najwyższej Izby Kontroli, Marian Banaś poinformował marszałek Sejmu Elżbietę Witek, że kon...
Stacje paliw
MOL za nabycie od Orlenu ponad 400 stacji paliw działających w Polsce pod szyldem Lotos miał zapłacić około 610 mln USD. Kwota ta podlegała jednak aktualizacji. Ile ostatecznie wyniosła, nie wiadomo. Orlen podpisał też z Węgrami umowę dotycząca sprzedaży paliw, która będzie obowiązywać przez osiem lat. Chwilę później MOL sprzedał Orlenowi 143 stacje paliw na Węgrzech i 39 na Słowacji za około 229 mln euro. MOL informuje, że dzięki akwizycji stał się u nas trzecim co do wielkości graczem pod względem liczby stacji paliw. Z danych POPiHN, datowanych na połowę roku, wynika, że miał wówczas w Polsce 410 placówek. Do tego należy dodać 84 stacje działające pod szyldem Slovnaft Partner, należącym do MOL-a. Węgrzy przekonują, że dokonane przejęcie było dla nich niezwykle ważnym krokiem w kierunku rozwoju działalności detalicznej w tej części Europy. Mogą o tym świadczyć m.in. dane z raportu za III kwartał. Podali w nim, że w Polsce posiadają 402 stacje. Większą ich liczbą dysponowali tylko na Węgrzech (466) i w Chorwacji (440).
Czytaj więcej
Wyborcza wygrana opozycji otwiera drogę do kontroli transakcji związanych z przejęciem Lotosu prz...
„W ciągu minionego roku przeprowadziliśmy szereg inwestycji, m.in. w rebranding naszych stacji w Polsce i dostosowanie ich do standardów, jakie obowiązują w grupie MOL. Jest to długotrwały i kosztowny proces, którego koszt można szacować na 60 do 100 tys. USD na pojedynczą stację” – informuje biuro prasowe MOL. W jego ocenie planowany termin ukończenia rebrandingu 80 proc. stacji do końca 2024 r. nie jest zagrożony. MOL przekonuje, że jego wejście na polski rynek detaliczny miało znaczący wpływ na osiągane w tym biznesie wyniki. „W samym II kwartale sprzedaż detaliczna w grupie zanotowała wzrost na poziomie 16 proc., na co wpływ miało m.in. zwiększenie sprzedaży paliw na rynku polskim o 200 mln litrów w wyniku akwizycji sieci detalicznej Lotosu” – twierdzi spółka. Podaje, że docelowo wszystkie nabyte od Orlenu stacje na terenie Polski będą działać pod marką MOL. „Docelowo mamy ambicje stać się tutaj silnym numerem dwa” – deklaruje MOL. Na dziś oznaczałoby to konieczność pokonania sieci BP, która jest wiceliderem branży, zarządzającym nad Wisłą 578 stacjami.