Miesięcznie 150 litrów paliwa po cenie obniżonej o 30 groszy albo nawet o 40 groszy (dla posiadaczy Karty Dużej Rodziny), ale tylko w trzech tankowaniach. Co mają zrobić motocykliści i kierowcy aut z mniejszym bakiem?
Na portalach internetowych z miejsca pojawiły się rady, by na stacje Orlenu podjeżdżać z kanistrami. To może być jednak ryzykowne – szczególnie wtedy, gdy nadmiarowe paliwo będzie przechowywane w mieszkaniu. Pokazał to poniedziałkowy wypadek w bloku na warszawskim Ursynowie, gdzie wybuch 5-litrowego zbiornika „z ropopochodną substancją” wyrwał okno i drzwi (także w sąsiednich mieszkaniach).
Jest jednak prostszy sposób częstszego, a także większego tankowania – włączenie do promocji bliskich i znajomych. Do zainstalowania aplikacji można zachęcić także bliskich bez auta czy nawet prawa jazdy, co może być jednym z powodów przeciążenia serwerów Orlenu.
Czytaj więcej
Zniżka będzie obowiązywać w wakacje. Obejmie tylko sprzedaż benzyn i diesla dla obecnych i nowych uczestników programu lojalnościowego. Wyniesie 30 gr lub 40 gr na każdym litrze.
Łowcy promocji już się dzielą informacjami o zainstalowaniu Vitay-owskiej apki „na słupa” – na komórce kogoś z rodziny, np. babci. Może to być przydatne zwłaszcza tym, którzy dorabiają sobie jako kierowcy Ubera czy innych e-platform do zamawiania przejazdów. Wtedy po niższej cenie będą mogli zatankować znacznie więcej niż 150 litrów miesięcznie.