Jak dowiedziała się nasza redakcja, 13 września do Prokuratury Rejonowej Warszawa-Śródmieście miało wpłynąć zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Zawiadomienie czeka na to, aż Prokuratura Rejonowej w Warszawa-Śródmieście podejmie decyzję, czy zajmie się sprawą, czy przekaże do innej prokuratury.
Wątpliwości ujęte w piśmie strony zawiadamiającej mają dotyczyć rozpisanego postępowania przetargowego z 17 czerwca 2024 r. Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Zapytanie ofertowe dotyczyło przygotowania opracowania pt.: „Wytyczne w zakresie analiz środowiskowych i monitoringów przy budowie morskich farm wiatrowych”. Wątpliwości strony, która złożyła to pismo dotyczą weryfikacji punktacji oraz rozstrzygnięć. Wytyczne te mogą bowiem posłużyć za materiał podglądowy dotyczący merytorycznej oceny podobnych zapytań ofertowych spółek energetycznych. Te, w ostatnich tygodniach, miały uruchomić badanie rynku polegające na szacowaniu wartości oraz postępowania przetargowego na tożsamy zakres prac dla większości projektów morskich farm wiatrowych drugiej fazy.
Wątpliwości jednej ze stron
W zawiadomieniu, w którym czytamy – zdaniem strony składającej to pismo – zamawiający miał wybrać wykonawcę z jedną z najwyższych cen oraz „bez transparentnego wskazania punktacji, jednocześnie odrzucając trzy inne, tańsze oferty”. W postępowaniu każda oferta mogła uzyskać od 0 do 100 punktów przyznawanych w ramach trzech kryteriów oceny ofert: Kryterium K1 - Cena – do 44 pkt., kryterium K2 – doświadczenie zespołu w zakresie teriofauny morskiej lub awifauny morskiej lub ichtiofauny morskiej lub chiropterofauny lub morskich siedlisk przyrodniczych lub bentosu – do 28 pkt. oraz kryterium K3 czyli doświadczenie zespołu w procedurze oceny oddziaływania na środowisko – do 28 pkt. GDOŚ odrzuciło z dalszego postępowania jedną z firm – Ambiens za, zdaniem GDOŚ, rażąco niską cenę. Tu warto odnotować – jak wynika z punktacji udostępnionej przez GDOŚ – w postępowaniu została złożona inna, tańsza oferta. Ta nie została przez GDOŚ odrzucona i brała udział w przetargu dalej. Nie wiemy jednak czy złożyła stosowne wytłumaczenie, które GDOŚ zaakceptował czy też nie.
Czytaj więcej
Po konsultacji projektu rozporządzenia ministerstwo klimatu podniosło maksymalną cenę zakupu energii na aukcji z kolejnych morskich farm wiatrowych w ramach drugiej fazy rozwoju sektora z 471,83 do 512,32 zł za MWh. Dla potencjalnych uczestników projektu ta cena jednak nadal może oznaczać, że w przyszłorocznej aukcji rynku mocy nie wystartują.
Ostatecznie postępowanie wygrała Fundacja na rzecz Energetyki Zrównoważonej, która minimalnie wyprzedziła na punkty Instytut Morski w Gdyni, co ustaliła redakcja w materiale uzyskanym od GDOŚ. Jedną z wątpliwości podnoszonych w zgłoszeniu do Prokuratury budzi szybkie tempo trwającego przetargu (dano dwa tygodnie na złożenie ofert od momentu rozpisania przetargu), zbyt mały czas na dodatkowe wyjaśnienia, aktualny status prawny podmiotu, który wygrał oraz przynależność zasobu eksperckiego wygranej oferty, który był brany pod uwagę przy punktacji. Oferta, która wygrała, była czwartą w kolejności ofertą w zakresie wskazanej przez oferentów ceny, która była najwyżej punktowanym kryterium.