Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 27.06.2025 13:40 Publikacja: 30.03.2022 21:01
Farma wiatrowa i panele fotowoltaiczne w okolicach Bogatyni
Foto: Bloomberg
Ironia losu: polska energetyka ma odejść od paliw kopalnych z Rosji najszybciej w Europie. Co Bruksela chciała uczynić za pięć lat, Warszawa chce zrobić w osiem miesięcy. Długofalowo rząd zapowiada nowy system energetyczny oparty na odnawialnych źródłach energii o mocy blisko 50 GW do 2030 r.
Zgodnie z zapowiedziami rządu rychło do Sejmu trafi ustawa, która już w kwietniu i maju zablokuje import węgla z Rosji (8 do 10 mln ton przy rocznym zużyciu rzędu 65 mln ton). Ale udział węgla z Rosji już dziś jest fikcją. Sprzedawcy tego paliwa, które trafia głównie do ciepłowni i odbiorców indywidualnych, twierdzą, że węgla w ogóle brakuje, nie mówiąc o tym z Rosji. Tę lukę mogą próbować zapełnić węglem krajowym oraz importem z Australii, USA, Kolumbii, RPA. Będzie jednak drożej, bo koszty frachtu rosną.
Polenergia rusza z nowym etapem prac nad rozwojem morskich farm wiatrowych na Bałtyku, które rozwija razem z nor...
Sejm uchwalił nowelizację tzw. ustawy wiatrakowej, która m.in. zmniejsza minimalną odległość turbin wiatrowych o...
Polskie morskie farmy wiatrowe potrzebują jasnego harmonogramu rozwoju. Kluczowe będzie przeprowadzenie tegorocz...
Jak wynika z zapewnień przedstawicieli Polenergii, Orlenu, a także PGE Polskiej Grupy Energetycznej szanse, że t...
W lipcu ruszą kolejne aukcje OZE. Wsparciem może zostać objęte łącznie 75,9 TWh energii o wartości nieco ponad 3...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas