Nadciąga wyjątkowy gazowy rok - więcej gazu z USA, Gazprom znika, Ukraina będzie hubem

Od napaści Putna na Ukrainę europejski rynek gazu zmienił się nie do poznania. Gazprom spadł do roli trzeciorzędnego gracza. Zużycie gazu w Unii zmniejszyło się bez uszczerbku dla odbiorców. Rosyjski gaz traci ostatni gazociąg do Unii. Ukraina zamienia się w hub LNG dla Europy Wschodniej i Północnej.

Publikacja: 28.12.2024 14:28

Nadciąga wyjątkowy gazowy rok - więcej gazu z USA, Gazprom znika, Ukraina będzie hubem

Foto: Bloomberg

Jest kilka znaków szczególnych, odróżniających nadchodzący gazowy 2025 r od poprzednich. Po pierwsze, ustaną dostawy rosyjskiego surowca przez Ukrainę, gdzie jest największy w Europie system przesyłu i magazynowania gazu. Ukraińcy już wiedzą, jak go wykorzystają. Będą zarabiać na przechowywaniu surowca dla europejskich firm i na przesyle do Unii.

Pierwszy LNG z USA dla Ukrainy

Symbolem nadciągających zmian jest wiadomość z piątku 27 grudnia. DTEK, należąca do Rinata Achmetowa największa prywatna firma energetyczna na Ukrainie, odebrała z terminalu w Grecji pierwszy ładunek LNG ze Stanów Zjednoczonych, a dokładniej z Luizjany. Surowiec dostarczył gazowiec Gaslog Savannah. Ukraiński koncern poinformował, że kupił całą dostawę o pojemności 100 mln m3, a także, że będą kolejne transporty.

„We współpracy z greckimi i innymi partnerami LNG będzie teraz regazyfikowany i wymieniany za pośrednictwem sieci gazowych Unii Europejskiej i Ukrainy. Przesyłka stanowi część szerszych działań mających na celu zwiększenie bezpieczeństwa energetycznego Ukrainy i Europy poprzez zmniejszenie zależności od gazu dostarczanego z Rosji. Jej przybycie następuje na kilka dni przed zakończeniem przez Ukrainę porozumienia dotyczącego transportu rosyjskiego gazu do Unii Europejskiej poprzez jej terytorium” - podkreślił w specjalnym komunikacie ukraiński koncern.

Czytaj więcej

Produkcja i eksport ropy z USA rośnie. Jak długo?

Piątkowa dostawa będzie pierwszą z szeregu tego typu przesyłek z USA. Ukraińcy planują rozszerzyć swoją działalność związaną z LNG na Europę Północną i kraje bałtyckie. To bezpośrednia konkurencja dla zakładów LNG Gazpromu pod Petersburgiem.

Grecki terminal dla LNG na Ukrainę

Dyrektor generalny DTEK Maksym Timczenko powiedział: „Przybycie ładunku LNG jest wyraźnym sygnałem determinacji DTEK, aby odegrać rolę we wzmacnianiu bezpieczeństwa energetycznego Ukrainy i Europy. Takie ładunki nie tylko zapewniają regionowi elastyczne i bezpieczne źródło energii, ale jeszcze bardziej osłabiają wpływ Rosji na nasz system energetyczny. Jesteśmy bardzo wdzięczni Stanom Zjednoczonym za strategiczny wkład, jaki wnoszą w bezpieczeństwo energetyczne Europy poprzez takie dostawy”.

DTEK sprowadza ten pierwszy ładunek poprzez Grecję ze względu na ryzyko związane z wojną, które zagraża dostawom LNG bezpośrednio do terminali Morza Czarnego i na Ukrainę. Zamiast tego Ukraińcy wykorzystają terminale regazyfikacyjne, takie jak grecki Revithoussa, wraz z rurociągami transgranicznymi, takimi jak inicjatywa Korytarz Pionowy, który przesyła gaz między Grecją, Bułgarią, Rumunią, Węgrami, Słowacją, Mołdawią i Ukrainą.

Fico szantażuje Ukrainę

Tymczasem prorosyjskie rządy Węgier i Słowacji będą musiały udowodnić swoim obywatelom, że są przygotowane na sytuację, o której wiedziały co najmniej od roku. Wydaje się, że nie dociera do nich, że to już koniec. Fico i Orban kurczowo trzymają się rosyjskiego surowca, choć gazu na świecie nie brakuje. Słowacja w piątek posunęła się nawet do szantażu: Robert Fico zagroził, że odetnie walczącej z rosyjską agresją Ukrainie dostawy prądu. Ale i tutaj Kijów zachowuje spokój:

Czytaj więcej

Fico grozi Ukrainie. Słowacja może wstrzymać dostawy energii elektrycznej

- Skandaliczna wypowiedź premiera Słowacji Roberta Fico o wstrzymaniu dostaw energii elektrycznej na Ukrainę nie wpłynie na jej zaopatrzenie w energię - ocenił ekspert energetyczny Aleksandr Charczenko, dyrektor Centrum Badań nad Energią.

- Moim zdaniem groźba Fico dotycząca przerwania dostaw prądu na Ukrainę tak naprawdę nie stwarza poważnych zagrożeń. Wielkości, które dziś Ukraina stamtąd dostaje, możemy łatwo zrekompensować dzięki innym połączeniom – uważa specjalista. Inni też podkreślają, że Ukraina może otrzymywać do 2,1 GW energii elektrycznej z Unii Europejskiej  przez Rumunię, Węgry, Słowację i Polskę. Nawet jeśli jeden z tych krajów nie będzie dostarczał prądu, pozostałe trzy zrekompensują jego brak.

Putin umiejętnie rozgrywa Węgry i Słowację na gazowym froncie. Nikt inny w Unii nie płacze już po rosyjskim gazie. Nawet Węgrzy w połowie roku podpisali z Turcją umowę o dostawach gazociągiem Turecki Potok. Będą też kupować gaz z Azerbejdżanu.

Skąd Unia kupuje gaz

Reszta Europy bazuje już głównie na amerykańskim LNG i norweskim gazie rurociągowym, który z powodzeniem zastąpił paliwo z Rosji. Tak stało się np. w Polsce, gdzie zamiast dostaw gazociągiem Jamał-Europa z Rosji, mamy dostawy z Norwegii gazociągiem Baltic Pipe wiodącym z Danii. Paliwo na Stary Kontynent dostarcza rurociągami także Azerbejdżan. Wykorzystuje system trzech gazociągów omijających Rosję (Południowy Korytarz Gazowy). Kraje Unii importują też gaz z Kataru, Algierii, Nigerii.

Oficjalne dane rosyjskie za 2024 r mówią o wzroście eksportu do 85 mld m3. Nie można tych danych zweryfikować, ale nawet rosyjscy analitycy podkreślają, że zwiększenie eksportu stało się możliwe głównie za sprawą Chin (31 mld m3) i Turcji. Dla porównania, Gazprom w latach swojej hegemonii, sprzedawał w Unii ok. 150 mld m3 gazu rocznie.

Czytaj więcej

Katar odetnie dostawy gazu do Europy? Dla Polski to potencjalne ryzyko

Wzrost eksportu rosyjskiego LNG na rynek unijny, którym tak chwali się Kreml, ma tak naprawdę niewielki związek ze zwiększeniem zakupów przez kraje członkowskie UE. W unijnych terminalach portowych LNG, głównie we Francji i Belgii, rosyjski gaz jest przeładowywany z gazowców tzw. klasy lodowej na zwykłe i płynie dalej do tych, którzy wciąż chcą handlować z Rosją i wspomagać wojnę Putina swoimi pieniędzmi. Ale i to skończy się w marcu, kiedy wejdzie w życie unijny zakaz takich operacji.

Chiny odejdą od gazu

Rok 2025 może upłynąć pod znakiem zwiększenia importu gazu z USA. Amerykanie mocno inwestują w terminale eksportowe LNG. Tamtejszy producent LNG, firma Venture Global, poinformowała w czwartek 26 grudnia, że pierwszy ładunek gazu z oddanego do użytku terminala w Plaquemines w Luizjanie został wysłany do Niemiec.

Dane z Gas Infrastructure Europe wykazują, że na wejściu w nowy rok unijne magazyny gazu są zapełnione w 74,74 proc., czyli o około 10 punktów procentowych poniżej poziomu odnotowanego w tym samym okresie w poprzednich dwóch latach. Jednak, jak podkreślają analitycy pytani przez Reutersa, „zapasy utrzymują się na normalnym poziomie”.

Na niekorzyść Rosjan działa też światowa tendencja odchodzenia od kopalin. Dlatego Chiny nie śpieszą się z podpisaniem z Gazpromem umowy na drugi gazociąg Siła Syberii 2. Japonia, która jest największym na świecie importerem LNG, powróciła do energetyki jądrowej. Rynek Azji został zdominowany przez gaz z Australii i USA, z którymi konkurować nowym graczom jest trudno. Siłą Gazpromu były gazociągi. Teraz pozostał mu tylko jeden do Chin i dwa do Turcji.

Jest kilka znaków szczególnych, odróżniających nadchodzący gazowy 2025 r od poprzednich. Po pierwsze, ustaną dostawy rosyjskiego surowca przez Ukrainę, gdzie jest największy w Europie system przesyłu i magazynowania gazu. Ukraińcy już wiedzą, jak go wykorzystają. Będą zarabiać na przechowywaniu surowca dla europejskich firm i na przesyle do Unii.

Pierwszy LNG z USA dla Ukrainy

Pozostało jeszcze 95% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Gaz
Coś się dzieje na oceanie. Gazowce USA gwałtownie zmieniają kurs
Materiał Promocyjny
Jaką Vitarą na różne tereny? Przewodnik po możliwościach Suzuki
Gaz
Viktor Orbán grozi UE i inkasuje niespodziewany cios od Donalda Trumpa. Chodzi znów o gaz
Gaz
Gazprom nie ma pieniędzy. Chce podwyżki cen gazu dla Rosjan
Gaz
Gaz System nie wyklucza odszkodowania za opóźnienia w rozbudowie gazoportu
Materiał Promocyjny
Warta oferuje spersonalizowaną terapię onkologiczną
Gaz
Trzeci zbiornik w gazoporcie już działa. Gaz System zakończył rozbudowę
Materiał Promocyjny
Psychologia natychmiastowej gratyfikacji w erze cyfrowej