Tajemniczy kupcy powiązani z Rosją tworzą flotę cieni LNG

Grupa nieznanych wcześniej firm, w większości zarejestrowanych w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, szybko skupuje z rynku zużyte gazowce. Kupiła co najmniej pół setki jednostek. W efekcie skoczyły ceny.

Publikacja: 22.07.2024 17:07

Tajemniczy kupcy powiązani z Rosją tworzą flotę cieni LNG

Foto: Bloomberg

„Financial Times” pisze, że tajemniczy nabywcy powiązani z Moskwą zaczęli skupować dziesiątki starych gazowców, by w podobny, co w wypadku ropy sposób, stworzyć gazową flotę cieni. Według Winward, firmy doradzającej armatorom i rządom, od drugiego kwartału 2023 roku do dziś w Zjednoczonych Emiratach Arabskich zmieniło właścicieli i zostało zarejestrowanych ponad 50 gazowców. W czterech z ostatnich pięciu kwartałów doszło do ponad 10 transakcji, podczas gdy wcześniej były one niezwykle rzadkie – od zera do maksymalnie kilku na kwartał – zauważa brytyjska gazeta.

Dlaczego Rosjanie kupują stare gazowce

Według znawców branży żeglugowej jak Kplera część nowo kupionych jednostek LNG pływa obecnie trasami tradycyjnie używanymi do transportu gazu z Rosji. Dane ze śledzenia statków wykazały, że obecnie jeden ładuje LNG z Jamału, zakładów skraplania gazu koncernu Novatek - flagowego projektu eksportowego Rosji, „który nie został jeszcze w pełni dotknięty sankcjami”.

Jak wynika z publikacji, eksport LNG nabiera największego znaczenia w kontekście ograniczenia dostaw gazu rurociągowego. Popyt na starsze gazowce powoduje wzrost ich cen, zwłaszcza starych statków z turbinami gazowymi.

„Kompromis jest prosty, jeśli nie będzie sankcji, Moskwa ma własną flotę i będzie z niej korzystać, a jeśli sankcje zostaną nałożone, nie będzie w trudniejszej sytuacji i będzie mogła kontynuować handel” – podsumował jeden z rozmówców agencji.

Inni uważają, że można było się tego spodziewać, ale mało prawdopodobne jest, aby udało się powtórzyć sukces sektora naftowego, któremu z czasem udało się częściowo omijać sankcje Zachodu.

Poszukiwane gazowce arktyczne

W drugim kwartale cztery gazowce klasy lodowej stały się własnością nieznanej dubajskiej firmy White Fox Ship Management, która nie ma własnego biura – podał Bloomberg, powołując się na globalną bazę statków Equasis. Jednostki te (North Air, North Mountain, North Sky i North Way) otrzymały tego lata pozwolenie na pływanie po wodach Północnego Szlaku Morskiego (NSR), którym eksportowany jest gaz z Jamała LNG. To także wskazuje, że kupcem byli Rosjanie.

Wraz ze wzrostem produkcji i eksportu gazu przez Stany Zjednoczone i Katar zmniejsza się ryzyko zakłóceń na światowym rynku, dlatego oprócz Arctic LNG 2, który w listopadzie 2023 roku znalazł się pod amerykańskimi sankcjami, na czarną listę mogą trafić także inne projekty LNG, np. Jamał LNG - zauważa Bloomberg.

Próby stworzenia cieniej floty LNG, „sądząc po zdecydowanych działaniach Amerykanów”, są skazane na niepowodzenie, ocenia ekspert ds. rynku ropy i gazu Michaił Krutichin: „Statki te nie będą w stanie spełniać swojej funkcji transportowej i najprawdopodobniej będą bojkotowane przez firmy ubezpieczeniowe i klientów”. Dodatkowo – dodaje – UE w 14. pakiecie sankcji zakazała przeładunku rosyjskiego LNG w swoich portach, dlatego do eksportu ładunków z Jamała LNG przez NSR do Azji czy Afryki potrzebne są gazowce klasy arktycznej, co zmniejsza opłacalność komercyjną projektu.

Czytaj więcej

14 pakiet już bije w Rosję: Finlandia zerwała z rosyjskim LNG

A takie trudno kupić, bo na świecie jest ponad 10 razy mniej gazowców niż tankowców, a tych klasy lodowej już bardzo niewiele. Są to statki bardziej wyspecjalizowane, łatwiejsze do wyśledzenia i wymagają załóg o specjalnych umiejętnościach zawodowych.

Dlatego „szeroko nagłośnione plany Kremla dotyczące trzykrotnego zwiększenia eksportu LNG do 100 mln ton rocznie nie mają szans się spełnić” – podsumowuje Krutichin.

„Financial Times” pisze, że tajemniczy nabywcy powiązani z Moskwą zaczęli skupować dziesiątki starych gazowców, by w podobny, co w wypadku ropy sposób, stworzyć gazową flotę cieni. Według Winward, firmy doradzającej armatorom i rządom, od drugiego kwartału 2023 roku do dziś w Zjednoczonych Emiratach Arabskich zmieniło właścicieli i zostało zarejestrowanych ponad 50 gazowców. W czterech z ostatnich pięciu kwartałów doszło do ponad 10 transakcji, podczas gdy wcześniej były one niezwykle rzadkie – od zera do maksymalnie kilku na kwartał – zauważa brytyjska gazeta.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Gaz
Trzeci zbiornik w gazoporcie już działa. Gaz System zakończył rozbudowę
Gaz
Rosjanie kupią gaz dla Naddniestrza na wolnym rynku europejskim
Gaz
Flota Putina tkwi w portach, gaz tanieje. Tak działają sankcje
Gaz
Stocznie w UE dotują wojnę Putina – remontują rosyjskie gazowce
Materiał Promocyjny
Kluczowe funkcje Małej Księgowości, dla których warto ją wybrać
Gaz
Tłuste koty Gazpromu idą pod nóż. 46 procent pracowników centrali straci pracę
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego