O sprawie poinformował brytyjski dziennik „Financial Times”. Według gazety Nord Stream AG złożył pozew w lutym. Operator twierdzi, że firmy ubezpieczeniowe nie zapłaciły za szkody spowodowane eksplozjami. Z pozwu wynika, że Nord Stream szacuje szkody na 1,2–1,35 mld euro. Te pieniądze miały zostać przeznaczone na usuwanie wody z rurociągów, ich stabilizację, naprawę i wymianę utraconego gazu.
Czytaj więcej
Rosyjskie media rozpisują się o pozwie Gazpromu wobec Orlenu przed rosyjskim sądem. Dotarły nie tylko do wielkości roszczeń (710 mln dol. i 886 mln zł), ale i terminu rozprawy (10 kwietnia). Orlen zapewnia, że pozwu nie dostał. A Rosjan odsyła do Sztokholmu – jedynego sądu, który ma prawo rozstrzygać takie spory.
Gazprom domaga się wypłaty ubezpieczania za wysadzenie Nord Stream
W pozwie wskazano, że Lloyd's of London powinien był pokryć „podstawowe polisy”, czyli zapłacić kwotę rekompensującą główne szkody. Arch miał obowiązek zapewnić „nadwyżkę ubezpieczenia”, czyli zapłacić kwotę pozostałą po pokryciu „podstawowych polis”.
Polisa ubezpieczeniowa obejmuje szkody spowodowane eksplozją rurociągu, a także koszty związane z przerwami w dostawach. Ubezpieczyciele Nord Stream mogą odmówić świadczenia usług, jeżeli uszkodzenie gazociągu nastąpiło w wyniku sabotażu ze strony państwa. Takie przypadki nie są objęte ubezpieczeniem.
Czytaj więcej
Unia Europejska nie jest zainteresowana przedłużeniem tranzytu rosyjskiego gazu przez Ukrainę. Umowa Naftogazu i Gazpromu wygaśnie wraz z końcem tego roku. Kijów wiele razy już zapowiadał, że jej nie przedłuży.