W okresie styczeń–lipiec 2025 roku Gazprom przepompował do swoich ostatnich europejskich klientów 9,93 mld metrów sześciennych gazu, obliczyła agencja Reutera na podstawie danych z gazociągu Turecki Potok – ostatniego rurociągowego połączenia umożliwiającego przesył rosyjskiego gazu do krajów Wspólnoty. W porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku, kiedy Gazprom sprzedał klientom europejskim w pierwszym półroczu 18,3 mld metrów sześciennych, eksport spadł prawie o połowę.
Nowy gazowy antyrekord Gazpromu
Średnio miesięcznie na rynek europejski Rosjanie przesyłali 1,4 mld metrów sześciennych gazu. Jeśli tempo się utrzyma, to do końca roku Gazprom wyeksportuje do krajów europejskich zaledwie około 17 mld metrów sześciennych. To będzie najmniej od początku lat 70.
Dla porównania: w 1975 roku ZSRR eksportował do Europy 19,3 mld metrów sześciennych gazu rocznie, a w 1980 roku, po zawarciu dużego kontraktu z Niemcami, już 54,8 mld. W szczytowym okresie, w latach 2018–2019, Gazprom pompował do Europy 170–180 mld metrów sześciennych rocznie. Po inwazji Rosji na Ukrainę eksport skurczył się do 28 mld metrów sześciennych w 2023 roku i 32 mld metrów sześciennych w 2024 roku.
Czytaj więcej
Przez lata ze tłuste pensje, wieżowce, jachty i luksusowe gabinety wierchuszki Gazpromu płacili o...
Od początku 2025 roku Gazprom stracił tranzyt przez Ukrainę. I chociaż dostawy Tureckim Potokiem wzrosły o 7 proc. rok do roku, nie wystarczyło to, aby zrekompensować brak ukraińskiego gazociągu o przepustowości ponad 140 mld metrów sześciennych rocznie.