Rurociągowy gaz z Gazpromu dostają obecnie Węgry i Austria, ale jedyna czynna nitka, jedynego rurociągu wciąż pracującego Jamał-Europa zakończy przesył z końcem tego roku. Nitka prowadzi przez Ukrainę i Kijów już zapowiedział, że umowy tranzytowej z krajem agresorem nie przedłuży.
Nadchodzi czas LNG
Na rynku Unii króluje gaz skroplony. Na koniec roku LNG stanowił łącznie 42 proc. importu gazu przez Unię Europejską i Turcję. To ponad 165 mld m3 gazu z czego blisko połowę -77 mld m3 dostarczyły Stany Zjednoczone – podał Iwan Timonin starszy konsultant firmy Implementa, w komentarzu dla RIA Nowosti. Norwegia i Katar dostarczył po około 20 mld m3, podobną ilość unijni odbiorcy kupili od rosyjskich dostawców.
Czytaj więcej
Typowa wojenka zastępcza na Półwyspie Arabskim, która dotąd była rozgrywką regionalnych potęg, powoli przybiera globalny charakter. Ale jej architekci mogą się przeliczyć: Morze Czerwone już nie ma dla światowej gospodarki tego znaczenia, co kiedyś.
Według raportu energetycznego BP w 2022 r Europa zakupiła za granicą 170 mld m3 LNG z czego 72 mld m3 stanowił gaz amerykański. Drugim eksporterem był Kartar (28 mld m3). Rosja sprzedała głównie na unijnym rynku 19,6 mln m3 LNG. Głównymi odbiorcami były firmy z Francji (5,4 mld m3), Hiszpanii i Belgii.
W 2023 r coraz więcej unijnych państw nie tylko przestała kupować rosyjski gaz w każdej formie, ale też zakaz importu umieściła w prawie. Tak jest już na Litwie, Łotwie i w Estonii. W 2024 r odpowiednie przepisy przygotowuje Finlandia. Gazu rosyjskiego nie kupuje też Polska.