Dobre wieści na zimę: gaz mocno tanieje

Ceny giełdowe gazu w Unii zbliżyły się do 400 dolarów za tysiąc metrów sześciennych. Mimo mroźnej pogody, magazyny w unijnych krajach są wciąż zapełnione w ponad 90-procentach. A import przebiega dynamicznie.

Publikacja: 11.12.2023 13:31

Dobre wieści na zimę: gaz mocno tanieje

Foto: Bloomberg

W poniedziałek na otwarciu handlu na giełdzie surowcowej ICE w Londynie styczniowe (najbliższe) kontrakty terminowe na indeks TTF (największy hub w Europie, zlokalizowany w Holandii) rozpoczęły notowania od 401,4 dolarów (-6,6 proc.). To najniższa cena od początku października i porównywalna z tym, co unijni odbiorcy płacili Gazpromowi na przełomie 2020/2021. Po dwóch godzinach cena wzrosła do 407,4 dolarów (-5,2 proc.). Dynamika notowań opiera się na cenie rozliczeniowej z poprzedniego dnia handlowego (piątku) – 429,8 dolarów za tysiąc metrów sześciennych.

Czytaj więcej

Marcin Chludziński, prezes Gaz-Systemu: Rozbudowa gazoportu na finiszu

Podziemne zbiorniki gazu wciąż pełne

„Temperatury w Europie Północnej, po tygodniach zimowej pogody, zaczęły ponownie rosnąć, pogarszając i tak już niedźwiedzi obraz rynku gazu. Uważamy, że dalsze spadki są dziś bardzo prawdopodobne, ponieważ potwierdziły się prognozy ciepłej pogody, a także dlatego, że poziom rezerw ( podziemne magazyny gazu na terenie Unii – red.) i import (spoza Rosji - red.) pozostają wysokie” – zauważyli eksperci Energi Danmark w poniedziałkowym przeglądzie, cytowanym przez agencję RIA Nowosti.

Według Gas Infrastrukture Europe, na 9 grudnia w unijnych magazynach zajęte było 91,12 proc. pojemności. Najwięcej w zapasie miały Hiszpania (98,14 proc.) i Polska (97,14 proc.). Oba kraje mają porównywalne wielkości podziemnych zbiorników gazu (PMG), jednak w Hiszpanii starczy zgromadzonego gazu na 28 proc. zapotrzebowania, a w Polsce tylko na 17 proc.

Największe unijny magazyny - niemieckie, zapełnione w 92 procentach starczą na 26,5 proc. zapotrzebowania RFN. Magazyny na Łotwie mają tyle gazu, że starczy na 200 proc. popytu Łotwy, jednak w tym wypadku gromadzi tam też gaz Estonia i Litwa.

Czytaj więcej

Jesień wraca na rynek gazu, surowiec znów tanieje

Węgry mają w magazynach wyłącznie gaz rosyjski

Najwięcej krajowego zapotrzebowania na gazu gwarantują PMG w krajach wciąż zaopatrywanych przez Gazprom - w wypadku Austrii jest to 100,4 proc., jednak kraj importuje surowiec także od wielu innych dostawców. Prorosyjski rząd Węgier zgromadził w magazynach wystarczająco dużo gazu na pokrycie 62 proc. rocznych potrzeb. Jest to wyłącznie gaz rosyjski.

Największe PMG Europy - ukraińskie mają zajętą 33 proc. pojemności, co starczy krajowi na 48 proc. rocznego popytu. Ukraina udostępniła swoje magazyny dla unijnych firm, które we własnych krajach nie mają już gdzie przechowywać kupionego surowca.

W poniedziałek na otwarciu handlu na giełdzie surowcowej ICE w Londynie styczniowe (najbliższe) kontrakty terminowe na indeks TTF (największy hub w Europie, zlokalizowany w Holandii) rozpoczęły notowania od 401,4 dolarów (-6,6 proc.). To najniższa cena od początku października i porównywalna z tym, co unijni odbiorcy płacili Gazpromowi na przełomie 2020/2021. Po dwóch godzinach cena wzrosła do 407,4 dolarów (-5,2 proc.). Dynamika notowań opiera się na cenie rozliczeniowej z poprzedniego dnia handlowego (piątku) – 429,8 dolarów za tysiąc metrów sześciennych.

Pozostało 80% artykułu
Gaz
Gazprom może stracić Chiny. Groźny konkurent po sąsiedzku
Gaz
Transformacja z gazowym wspomaganiem
Gaz
Strach przed sankcjami USA trzyma rosyjski LNG w Arktyce
Gaz
Jak nie wpuścić rosyjskiego LNG do Unii? Belgia i Holandia mają pomysł
Gaz
Degradacja Gazpromu. Koncern poza setką najzyskowniejszych firm Rosji