Wystarczy rzut oka na najnowsze dane Gas Infrastructure Europa, by przekonać się, że gros unijnych państw nie ma w swoich PMG wiele wolnej pojemności. W wypadku całej Unii na dzień 27 sierpnia do zapełnienia pozostało 7 proc. a w wypadku Polski - 5 procent.
PMG są jednak najsłabszym ogniwem w łańcuchu bezpieczeństwa energetycznego Wspólnoty. Istniejących magazynów jest za mało, by zagwarantować spokojną zimę. Władze Komisji Europejskiej mają tego świadomość i latem zapowiedziały budowę nowych magazynów - wspólnych dla członków Unii.
Czytaj więcej
Jeśli nie nastąpi nic nieoczekiwanego, w zimie nie powinniśmy zmarznąć. Surowca jest już tak dużo, że Bruksela myśli o tym, by składować go nawet w Ukrainie, bo w krajach Wspólnoty brakuje na to miejsca.
Zanim jednak zostaną zbudowane nowe PMG, zachodnie firmy korzystają w największych w Europie - na Ukrainie, co widać w poziomie ich zapełnienie - 30,5 proc. Ukraińskie zbiorniki mogą pomieścić 31 mld m3 gazu.
W których krajach same magazyny są gwarantem bezpieczeństwa? Według raportu "Statistical Review of World Energy 2023" można tak powiedzieć o Łotwie, gdzie już zapewniają 160 proc. krajowego popytu, jednak łotewskie PMG służą też do przechowywania gazu na potrzeby Estonii i Litwy.