Pomimo trwającej wojny, zagraniczne firmy pompują gaz do ukraińskich podziemnych magazynów gazu (PMG), ponieważ jest to opłacalne. Od czerwca 2023 roku kraje UE mają możliwość magazynowania gazu w podziemnych magazynach Ukrainy. Według Naftogazu Ukrainy zagraniczni handlowcy mogą przechowywać swoje błękitne paliwo na Ukrainie bez odprawy celnej przez trzy lata i swobodnie reeksportować je do magazynów gazu w innych krajach.
„Dzisiaj Ukraina ma wszelkie szanse, aby stać się europejskim bankiem gazu. W Unii jest już zajęte 88 proc. pojemności magazynowej, a nasze taryfy są atrakcyjne, dlatego zagraniczni klienci aktywnie lokują gaz w naszych magazynach” - zapewnia Ołeksij Czernyszew prezes Naftogazu, cytowany przez agencję Unian.
Czytaj więcej
Mark Spieker, wiceprezes niemieckiego koncerny energetycznego E.ON, poinformował, że jego firma nie zamierza rezygnować z obecności w rosyjsko-niemiecko-holenderskim projekcie Nord Stream.
Łącznie w bieżącym sezonie operator ukraińskich magazynów gazu, państwowa spółka Ukrtransgaz, oferuje klientom ponad 10 mld m sześc. pojemności magazynowej gazu, z łącznej pojemności 31 mld m sześc.
Agencja Reuters, powołując się na słowa przedstawicieli europejskich handlowców, zauważa, że Unia Europejska stara się zgromadzić duże ilości gazu, aby zrekompensować zmniejszenie rosyjskich dostaw, zwłaszcza w okresie szczytowego zapotrzebowania w miesiącach zimowych.