Ukraina może stać się nowym unijnym hubem gazowym

Największe w Europie ukraińskie magazyny gazu zarabiają na przechowywaniu surowca od unijnych firm. Ukraińcy oferują ponad 10 mld m sześc. pojemności magazynowej po konkurencyjnych cenach.

Publikacja: 10.08.2023 12:52

Ukraina może stać się nowym unijnym hubem gazowym

Foto: Adobe Stock

Pomimo trwającej wojny, zagraniczne firmy pompują gaz do ukraińskich podziemnych magazynów gazu (PMG), ponieważ jest to opłacalne. Od czerwca 2023 roku kraje UE mają możliwość magazynowania gazu w podziemnych magazynach Ukrainy. Według Naftogazu Ukrainy zagraniczni handlowcy mogą przechowywać swoje błękitne paliwo na Ukrainie bez odprawy celnej przez trzy lata i swobodnie reeksportować je do magazynów gazu w innych krajach.

„Dzisiaj Ukraina ma wszelkie szanse, aby stać się europejskim bankiem gazu. W Unii jest już zajęte 88 proc. pojemności magazynowej, a nasze taryfy są atrakcyjne, dlatego zagraniczni klienci aktywnie lokują gaz w naszych magazynach” - zapewnia Ołeksij Czernyszew prezes Naftogazu, cytowany przez agencję Unian.

Czytaj więcej

E.ON nie opuści Nord Streamu. Kryzys energetyczny w rozkwicie

Łącznie w bieżącym sezonie operator ukraińskich magazynów gazu, państwowa spółka Ukrtransgaz, oferuje klientom ponad 10 mld m sześc. pojemności magazynowej gazu, z łącznej pojemności 31 mld m sześc.

Agencja Reuters, powołując się na słowa przedstawicieli europejskich handlowców, zauważa, że ​​Unia Europejska stara się zgromadzić duże ilości gazu, aby zrekompensować zmniejszenie rosyjskich dostaw, zwłaszcza w okresie szczytowego zapotrzebowania w miesiącach zimowych.

Oczekuje się, że Unia do pierwszego listopada zapełni swoje magazyny. A ponieważ w unijnych PMG pomieści się gaz wystarczający na pokrycie jednej trzeciej zapotrzebowania Wspólnoty, to oferta ukraińska jeszcze zyska na popularności.

Dodatkowo wysoki stopień zapełnienia ukraińskich magazynów pozytywnie wpływa na pracę całego systemu przesyłowego gazu Ukrainy, gdyż pozwala na utrzymanie odpowiedniego poziomu ciśnienia.

Według stanu na 8 sierpnia w ukraińskich PMG było zajęte blisko 27 proc. pojemności. Wciąż jest więc dużo wolnego miejsca. Dla porównania, w polskich magazynach zajęte jest już 92 proc. pojemności. Starczy to jednak na zaledwie 15 proc. krajowego zapotrzebowania. Resztę zaspokaja wydobycie krajowe (ok. 4 mld m sześc.) i gazociąg Baltic Pipe (10 mld m sześc.).

PMG Ukrainy w czasie wojny

Według stanu na 1 sierpnia 2023 roku Ukraina wpompowała do magazynów prawie 12 mld m sześc. gazu. Rząd w Kojowie przewiduje, że do początku sezonu grzewczego magazyny powinny zostać zapełnione do poziomu 14,5 mld m sześc. Podzielone są opinie ekspertów, czy takie ilości wystarczą. Niektórzy uważają, że w razie mroźnej zimy i niskich temperatur Ukraińcy nie będą mieli dość gazu. Inni wręcz przeciwnie, spodziewają się, że w związku ze znacznym spadkiem zużycia gazu na Ukrainie, nawet dziś przepompowane ilości wystarczą na cały sezon grzewczy. Na terenach okupowanych przez Rosję - regionach donieckim i ługańskim - gaz dostarcza Gazprom na swój koszt. Jednak w wielu miejscach z powodu walki infrastruktura gazowa została zniszczona. Nie wiadomo, jaka tam jest obecnie sytuacja i czy ludność cywilna w ogóle ma dostęp do gazu.

Pomimo trwającej wojny, zagraniczne firmy pompują gaz do ukraińskich podziemnych magazynów gazu (PMG), ponieważ jest to opłacalne. Od czerwca 2023 roku kraje UE mają możliwość magazynowania gazu w podziemnych magazynach Ukrainy. Według Naftogazu Ukrainy zagraniczni handlowcy mogą przechowywać swoje błękitne paliwo na Ukrainie bez odprawy celnej przez trzy lata i swobodnie reeksportować je do magazynów gazu w innych krajach.

„Dzisiaj Ukraina ma wszelkie szanse, aby stać się europejskim bankiem gazu. W Unii jest już zajęte 88 proc. pojemności magazynowej, a nasze taryfy są atrakcyjne, dlatego zagraniczni klienci aktywnie lokują gaz w naszych magazynach” - zapewnia Ołeksij Czernyszew prezes Naftogazu, cytowany przez agencję Unian.

1 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Gaz
Bułgaria pozywa Gazprom. Chce 400 mln euro odszkodowania
Gaz
Viktor Orban znów grozi Unii Europejskiej. Teraz broni rosyjskiego LNG
Gaz
Kto straci na sankcjach na rosyjski LNG? Nie tylko Kreml
Gaz
Gazprom nerwowo szuka nowych rynków zbytu. Chinczycy się nie spieszą
Gaz
Skandal na Litwie: polsko-litewski gazociąg z rosyjskimi częściami bez certyfikatów