Skarb Państwa przejmuje nadzór nad rosyjskimi udziałami w spółce System Gazociągów Tranzytowych EuRoPol Gaz, w której 48 proc. udziałów należy do PGNiG (przejętego przez Orlen), a 4 proc. do Gas Trading (należącego do PGNiG). Pozostałe 48 proc. we władaniu Gazpromu – decyzją ministra rozwoju i technologii Waldemara Budy – przechodzi w tymczasowy zarząd przymusowy. – Ustanowienie zarządu przymusowego jest konieczne dla prawidłowego funkcjonowania EuRoPol Gazu, w tym uniknięcia paraliżu decyzyjnego w tej firmie i zapewnienia bezpieczeństwa infrastruktury krytycznej, przeznaczonej do przesyłu gazu – tłumaczy minister Buda.

Czytaj więcej

Sankcje Rosji wobec EuRoPol Gaz uderzą w Gazprom

Paraliż to efekt obopólnych sankcji. 26 kwietnia Polska ogłosiła listę sankcyjną wobec 50 rosyjskich oligarchów, menedżerów i polskich firm z nimi powiązanych. Na liście jest Gazprom. W odwecie w maju Gazprom wprowadził zakaz transakcji i płatności na rzecz osób objętych sankcjami, w szczególności dla Gazpromu, co oznacza zakaz wykorzystywania gazociągu należącego do EuRoPol Gazu do transportu rosyjskiego gazu przez Polskę. Rosjanie od jesienni 2021 r. sporadycznie wykorzystywali ten gazociąg do przesyłu gazu do Europy. W kwietniu przestali dostarczać gaz Polsce z powodu odmowy polskiej strony przejścia na płatność w rosyjskiej walucie.

PGNiG na obecnym etapie nie komentuje sprawy. Należy jednak pamiętać, że od 2010 r. to operator systemu przesyłowego, czyli Gaz-System, pełni funkcję operatora odcinka gazociągu jamalskiego. Pod koniec sierpnia 2022 r. prezes URE wydał decyzję ustalającą treść kolejnej umowy, między Gaz-Systemem a EuRoPol Gazem, o powierzeniu obowiązków operatora na polskim odcinku Jamału. – Nie oznaczało to, że udziałowiec rosyjski nie mógł podejmować żadnych decyzji ws. modernizacji, rozwoju, rozbudowy tej infrastruktury. To gazociąg, który biegnie przez całą Polskę i może być wykorzystywany do dystrybuowania gazu innego niż rosyjski. Tego typu decyzje mogą ułatwić integrację gazociągu z innymi w naszym kraju – mówi nam źródło zbliżone do sprawy.