Państwa członkowskie, a konkretnie ich ministrowie ds. energii, spotykają się w piątek w Brukseli, by dyskutować o zaproponowanych przez Komisję Europejską instrumentach ograniczenia ceny energii. We wstępnym pakiecie nie było propozycji limitu cenowego na gaz z importu i to wyraźnie przeszkadza wielu państwom.
Jak pisaliśmy już na łamach „Rzeczpospolitej”, rośnie zakulisowa presja na Komisję Europejską, żeby taką propozycję przygotowała. Teraz te dyplomatyczne działania przełożyły się na projekt oficjalnego listu do KE, który podpisało już 13 państw członkowskich. Poza Polską również Hiszpania, Włochy, Portugalia, Belgia, Grecja, Litwa, Łotwa, Słowenia, Słowacja, Chorwacja, Rumunia i Malta domagają się interwencji na rynku.