Na trzy dni, począwszy od środy 31 sierpnia, zostaną wstrzymane dostawy gazu z Rosji do Niemiec przez Nord Stream 1. Rosyjski koncern Gazprom podał, że dostawy surowca do Niemiec najważniejszą drogą zostaną wstrzymane o godzinie 3.00 czasu niemieckiego. W sobotę, 3 września, wczesnym rankiem rurociągiem ma znowu popłynąć gaz.
Berlin: prace serwisowe to pretekst
Według niemieckiej Federalnej Agencji ds. Sieci zapowiadane przez Gazprom prace serwisowe Nord Stream 1 są bezpodstawne. – Również ta przerwa w dostawach jest dla nas niezrozumiała pod względem technicznym – powiedział prezes Agencji Klaus Mueller.
Ostatnio przez Nord Stream 1 płynęło tylko około 20 procent maksymalnie możliwej ilości gazu (około 33 mln metrów sześciennych dziennie). Jak twierdzi Gazprom, przyczyną trzydniowej przerwy w dostawach, są sprawy techniczne. W takie argumenty wątpi jednak rząd w Berlinie.
Czytaj więcej
Węgierskie władze wydały koncernowi Rosatom pozwolenie na budowę dwóch nowych bloków elektrowni atomowej Paks. Rosjanie kupili sobie tę inwestycję kredytem na 10 mld euro.
Także w lipcu Gazprom na kilka dni wstrzymał dostawy gazu przez Nord Stream 1, podając jako powód prace konserwacyjne.