Do układania rur podmorskiego odcinka dwóch nowych nitek gazociągu północnego na terenie wód terytorialnych Niemiec przystąpił drugi statek. Szwajcarski Audacia firmy Allseas dołączył do włoskiego Castro Dici, poinformował inwestor gazociągu – spółka Gazpromu – Nord Stream-2 AG (zarejestrowana w Szwajcarii).
Czytaj także: Putin zapłaci za Nord Stream-2
Szwajcarski statek rozpoczął układanie ruru w końcowym odcinku 30-kilometrowego wykopu, w którym mają spocząć dwie nitki gazociągu Nord Stream-2 na terenie niemieckich wód.
„Szwajcarzy muszą położyć odcinek ok. 38 km w bardziej głębokiej części trasy gazociągu. Po ułożeniu jednej nitki Audacia wroci do puntu wyjścia i rozpocznie układanie drugiej” – głosi komunikat cytowany przez agencję Prime.
Gazprom informuje, że prace w niemieckiej części podmorskiej gazociągu mają zostać zakończone do końca tego roku. Rosjanie wciąż nie mają zgody Danii na przejście rur przez wody terytorialne i prawdopodobnie będą musieli je obejść co oznacza ponad 10 km do ułożenia więcej i wyższe koszty.
W weekend prezes Aleksiej Miller zapewnił, że zachodni partnerzy (niemieckie Wintershall i Uniper, francuski Engie, austriacki OMV i holenderski Shell) wpłacili już 70 proc. nakładów inwestycyjnych Nord Stream-2.