Nie uległy zmianie ani limity wydobycia surowca, ani polityka cenowa zakładająca utrzymanie ceny baryłki ropy w widełkach pomiędzy 70 a 80 USD. – Co do tego mamy na razie pełen konsensus – mówił przed posiedzeniem, cytowany przez Reutera Wilson Pastor, minister ds. przemysłu naftowego i wydobywczego Ekwadoru.

W podobnym duchu co Pastor, wypowiedział się dzień wcześniej Ali ibn Ibrahim al-Naimi minister ds. ropy Arabii Saudyjskiej. Według niego obecna cena surowca jest idealna ponieważ zadowala zarówno producentów, jak i nabywców. Ten poziom cenowy pozwala z jednej strony uzyskiwać zysk, który może być przeznaczony na rozwój przemysłu wydobywczego ropy, a z drugiej strony nie blokuje procesu uzdrowienia gospodarki, krajów kupujących surowiec.

Całkowity limit produkcji ropy naftowej 11 krajów należących do OPEC (oprócz Iraku) wynosi obecnie 24,84 mln baryłek dziennie. Obowiązuje już od grudnia 2008 r., kiedy kartel obniżył poziom o 4,2 mln baryłek na dobę.

Według Reutera uczestnicy dzisiejszego spotkania w Wiedniu mieli dyskutować także nad ewentualnymi zmianami polityki w przyszły roku. Wynika to z rosnącego wciąż wydobycia w Iraku oraz rosnących cen ropy naftowej (to efekt spadającego kursu USD).