Firmą, która zaczęła ponownie wydobywać ropę, jest libijski koncern AGOCO. Surowiec pozyskuje z pola Sarir na wschodzie kraju. Działa tam obecnie ok. 70 szybów, a dzienny poziom wydobycia miąłby tam sięgać 50 tys. baryłek.
Wydobycie z libijskich złoża wstrzymano wiosną tego roku w związku z wybuchem zamieszek skierowanych przeciwko reżimowi Muammara Kaddafiego. W połowie marcu pozyskiwania ropy zaprzestał włoski koncern ENI, największa zagraniczna firma w libijskim sektorze naftowym.
Libia posiada największe zasoby ropy naftowej w Afryce Północnej. Poziom dobowego wydobycia wynosił tam przeciętnie 1,6 mln baryłek surowca. Aż 85 proc. libijskiej ropy było eksportowane do Europy.
W tym tygodniu firma AGOCO ma zamiar także wznowić wysyłkę ropy przez morski terminal naftowy w Tobruku.
W opinii ekspertów OPEC, w ciągu najbliższego półrocza roku Libia jest w stanie zwiększyć wydobycie ropy do poziomu 1 mln baryłek na dobę. Natomiast wrócić do poziomu sprzed wojny kraj będzie może w ciągu 1-1,5 roku.