W czerwcu średni dzienny wolumen obrotów kontraktami na ropę gatunku Brent z Morza Północnego (716 752) był największy w historii, wskazują dane opublikowane przez giełdę ICE Futures Europe. Miniony kwartał był pierwszym w historii, kiedy  liczba kontraktów przechodzących z rąk do rąk w Londynie była większa niż na należącej do CME Group New York Mercantile Exchange, gdzie  notowane są kontrakty na gatunek West Texas Intermediate (WTI).

Analitycy podkreślają odporność Londynu na kryzys zadłużeniowy w strefie euro, a także status ropy Brent, której notowania traktowane są jako referencyjne w przypadku ponad połowy handlu ropą na świecie. W minionym dziesięcioleciu wydobycie z Morza Północnego spadło o prawie 50 proc., natomiast nadmiar ropy w Ameryce Północnej spowodował, że wiarygodność WTI jako wskaźnika globalnego popytu zmalała.

- Notowania Brent pokazują jaka jest sytuacja na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej – zauważa Martin Arnold, analityk ETF Securities. Jego zdaniem ropa, którą handluje się w Londynie w większym stopniu niż WTI, reaguje na sytuację na świecie.

W czerwcu średni dzienny wolumen handlu kontaktami w Nowym Jorku wynosił 599 674. – Od kwietnia wolumen obrotów kontraktami na Brent po raz pierwszy stale był wyższy niż w przypadku CME WTI, i to dużo wyższy – ocenia David Hufton, dyrektor zarządzający PVM Oil Associates, firmy maklerskiej handlującej kontraktami terminowymi na 100 milionów baryłek dziennie.