Reklama

Estonia na drodze największego gazociągu świata?

Operator Gazociągu Północnego chce od Estonii zgody na podmorskie badania korytarza dna o szerokości czterech kilometrów

Publikacja: 26.08.2012 11:52

Estonia na drodze największego gazociągu świata?

Foto: Bloomberg

We wniosku o zgodę na badania w estońskiej strefie, spółka Nord Stream AG podała, że służyć mają przygotowaniom do ewentualnego rozpoczęcia drugiego etapu inwestycji (nitka trzy i cztery).

Estończycy od początku byli gazociągowi Gazpromu niechętni. W 2007 r., jak przypomina agencja Nowosti, na podobny wniosek Tallin odpowiedział odmową. A estoński parlament przyjął odezwę do krajów nadbałtyckich, by nie zgadzały się na kładzenie gazociągów na dnie swoich wód terytorialnych.

Dlatego premier Andrus Ansip ogłosił w weekend, że jego rząd będzie się trzymał wypracowanego wtedy stanowiska. Podobnego zdania są wszystkie siły polityczne w kraju. A to oznacza, że Estonia nie da zgody na położenie kolejnych nitek rosyjskiego gazociągu przez swoje morskie terytorium.

Nord Stream obecnie składa się z dwóch nitek długości 1225 km i przesyła każdą po 27,5 mld m

3

Reklama
Reklama

gazu z Rosji (Wyborg) do Niemiec. W spółce Gazpromma 51 proc.; po 15,5 proc. należy do Wintershall i E.ON a po 9 proc. do Gasunie (Holandia) i GDF Suez (Francja).

Budowa kolejnych dwóch nitek oznaczałaby powstanie gazociągu o mocy największej na świecie (110 mld m

3

gazu rocznie).

Energetyka
Premier powołał na stanowisko nową prezes Urzędu Regulacji Energetyki
Energetyka
Nowy sojusz energetyczny w rządzie? Apel o zwiększenie kompetencji resortu energii
Energetyka
Bloki gazowe i magazyny energii gwarancją stabilności systemu
Energetyka
Ile będą kosztować osłony chroniące przed podwyżkami cen ciepła? Minister podaje szacunki
Energetyka
Nowoczesna energetyka potrzebuje inteligentnych sieci dystrybucyjnych
Reklama
Reklama