Co drugi Polak chce wytwarzać prąd

Aż 45 proc. Polaków chce zakładać w swoich domach mikroinstalacje odnawialnych źródeł energii

Publikacja: 11.07.2013 17:25

Co drugi Polak chce wytwarzać prąd

Foto: Bloomberg

To wynik najnowszych badań zawartych w mapie drogowej dla energetyki prosumenckiej, opracowanej przez Instytut Energetyki Odnawialnej (IEO)  na zlecenie  Związku Pracodawców Forum Energetyki Odnawialnej . Rynek mikroinstalacji odnawialnych źródeł energii jest szacowany obecnie na 4,5 mld złotych, a do 2020 r. może się zwiększyć nawet sześciokrotnie.

Do tej pory już 223 tysiące Polaków zainwestowało w mikroinstalacje OZE (kolektory słoneczne, pompy ciepła, małe elektrownie wiatrowe, kotły na biomasę, mikrobiogazownie czy domowe systemy fotowoltaiczne). Rynek mikroinstalacji jest dzisiaj wart 4,5 mld zł, a w 2020 r. przy realizacji zapisów rządowego planu działania w zakresie OZE może wynieść 26,5 mld zł. Inwestycje w przydomowe mikroźródła tylko do produkcji energii elektrycznej wyniosłyby 12 mld zł i dałyby 1,9 GW nowych mocy -  tyle, ile największe planowane obecnie w Polsce bloki na węgiel w Elektrowni Opole, których realizacja została wstrzymana z przyczyn ekonomicznych.

Jak wynika z badania TNS OBOP, przeprowadzonego na zlecenie IEO – polskie społeczeństwo chce korzystać z odnawialnych źródeł energii. Zainteresowanych inwestycjami w tym sektorze jest 45 proc. badanych, a 21 proc. chce sfinalizować inwestycje w przydomowe, odnawialne źródła energii w ciągu maksymalnie 2 lat. Polacy szczególnie zainteresowani są pozyskiwaniem energii ze słońca – na ten rodzaj energii wskazało 31 proc. ankietowanych.

Prosument, czyli aktywny  konsument wytwarzający energię w mikroinstalacjach, już wkrótce będzie mógł sprzedawać nadwyżkę produkowanej energii elektrycznej do sieci. Mapa drogowa „Krajowy plan rozwoju mikroinstalacji odnawialnych źródeł energii do roku 2020" analizuje rynek mikroinstalacji OZE do wytwarzania ciepła i energii elektrycznej oraz informuje o korzyściach gospodarczych, społecznych i ekologicznych wynikających z upowszechnienia energetyki prosumenckiej. Dzięki inwestycjom gospodarstw domowych liczba prosumentów do 2020 roku mogłaby wzrosnąć do 2,5 mln, a towarzyszyłoby jej powstanie 54 tys. zielonych miejsc pracy, w tym 15 tys. w sektorze produkcji urządzeń.

Przygotowywana nowelizacja prawa energetycznego tzw. „mały trójpak" częściowo znosi prawne i biurokratyczne bariery dla inwestujących w mikroinstalacje . - To dobrze, że parlament postanowił zwolnić prosumentów z opłaty przyłączeniowej oraz pozwolenia na budowę mikroinstalacji, a także obowiązku rejestracji działalności gospodarczej – mówi Grzegorz Wiśniewski, prezes ZP FEO . - Jednak proponowane przez rząd w autopoprawce obniżenie o 20 proc. ceny za energię wprowadzaną do sieci przez prosumentów nie ma uzasadnienia w świetle celów dyrektywy o promocji odnawialnych źródeł energii. Oznacza to nierówne traktowanie osób fizycznych - właścicieli przydomowych mikroinstalacji oraz dużych firm, a tym samym podważa sens prowadzenia działalności prosumenckiej – dodaje.

- Skutki dzisiejszych decyzji w sprawie odnawialnych źródeł energii będą odczuwalne przez kilkadziesiąt lat. Najwyższy czas uruchomić potencjał drzemiący w mikroinstalacjach OZE

i uchwalić ustawę w kształcie, który zapewni rozwój energetyki prosumenckiej – komentuje prof. Maciej Nowicki. W Europie Zachodniej taka polityka przynosi wymierne efekty.

W Wielkiej Brytanii po wprowadzeniu programu stałych taryf dla prosumentów w 2009 r., liczba mikroinstalacji wzrosła z 98 tys. w 2008 r. do 358,3 tys. w 2012 r. Łączna moc brytyjskich mikroinstalacji już obecnie wynosi 1,66 GW.

Publikacja raportu zbiega się z pracami Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej nad programem „Prosument", którego budżet wyniesie prawdopodobnie 600 mln złotych przeznaczonych na wsparcie inwestycji prosumenckich w latach 2014-2018.

To wynik najnowszych badań zawartych w mapie drogowej dla energetyki prosumenckiej, opracowanej przez Instytut Energetyki Odnawialnej (IEO)  na zlecenie  Związku Pracodawców Forum Energetyki Odnawialnej . Rynek mikroinstalacji odnawialnych źródeł energii jest szacowany obecnie na 4,5 mld złotych, a do 2020 r. może się zwiększyć nawet sześciokrotnie.

Do tej pory już 223 tysiące Polaków zainwestowało w mikroinstalacje OZE (kolektory słoneczne, pompy ciepła, małe elektrownie wiatrowe, kotły na biomasę, mikrobiogazownie czy domowe systemy fotowoltaiczne). Rynek mikroinstalacji jest dzisiaj wart 4,5 mld zł, a w 2020 r. przy realizacji zapisów rządowego planu działania w zakresie OZE może wynieść 26,5 mld zł. Inwestycje w przydomowe mikroźródła tylko do produkcji energii elektrycznej wyniosłyby 12 mld zł i dałyby 1,9 GW nowych mocy -  tyle, ile największe planowane obecnie w Polsce bloki na węgiel w Elektrowni Opole, których realizacja została wstrzymana z przyczyn ekonomicznych.

Energetyka
Rosnące ceny energii zostaną przerzucone na spółki energetyczne? Jest zapowiedź
Energetyka
Więcej gazu w transformacji
Energetyka
Pierwszy na świecie podatek od emisji CO2 w rolnictwie zatwierdzony. Ile wyniesie?
Energetyka
Trump wskazał kandydata na nowego sekretarza ds. energii. To zwolennik ropy i gazu
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Energetyka
Bez OZE ani rusz
Materiał Promocyjny
Transformacja w miastach wymaga współpracy samorządu z biznesem i nauką