Energetyczny paradoks

Europa znalazła się w sytuacji określanej mianem „paradoksu energetycznego".

Aktualizacja: 13.08.2013 03:06 Publikacja: 13.08.2013 00:48

Energetyczny paradoks

Foto: Bloomberg

Red

Znaczne inwestycje w „ekologizację" systemu energetycznego (Cambridge Energy Research Associates, CERA, szacuje subsydia na odnawialne źródła energii w latach 2013–2020 w UE na 330 mld euro) są niwelowane przez słabe efekty dekarbonizacji systemu energetycznego. Na przykład poziom emisji CO2 w Niemczech wzrósł o 2 proc. między 2011 i 2012 r.

Jednym z najbardziej sprzecznych z logiką przykładów tego paradoksu jest wyłączenie oddanych niedawno wysoce wydajnych elektrowni gazowych w Niemczech i Holandii, podczas gdy starsze i generujące dużo zanieczyszczeń elektrownie węglowe wypracowują rekordową liczbę godzin.

Połączenie bardzo niskich cen uprawnień do emisji CO2 w Europejskim Systemie Handlu Uprawnieniami ETS, subsydiowanych odnawialnych źródeł energii (OZE) i napływu taniego węgla, spowodowanego głównie przez sukces gazu łupkowego w USA, wypycha gaz ze źródeł energii w Unii.

Niektórzy obserwatorzy sugerują, że zaburzenia są tymczasowe, i argumentują, że wyższe ceny uprawnień do emisji CO2 w przyszłości wraz z europejską legislacją ws. jakości powietrza doprowadzą do zmian i przywrócą energetyczną równowagę.

Nie zgadzamy się z tą opinią. Naszym zdaniem jest coraz większe ryzyko, że węgiel i OZE umocnią pozycję i staną się zjawiskiem długoterminowym. Opóźnienia inwestycyjne w nowe moce ze względu na niepewność co do długoterminowych cen emisji CO2 i problemy fiskalne związane z subsydiami na rzecz OZE mogą doprowadzić do sytuacji, w której Europa nie będzie miała innego wyjścia, niż oprzeć energetykę na spalaniu węgla dłużej, niż było to planowane. Ryzyko związane z tym scenariuszem wykorzystania węgla i OZE nie jest jeszcze dobrze rozpoznane. Unijna mapa drogowa 2050 nie przewidywała go. Z tego powodu UE wkracza na niezbadane terytorium. Sytuacja ta może utrzymywać się nawet przez dekadę. Potrzebne jest dokładniejsze oszacowanie związanego z nią ryzyka.

Uważamy, że problemy można rozwiązać. Dostrzegamy rolę krajów Unii, które powinny koordynować działania między sobą i z Brukselą, by umożliwić wdrożenie przepisów mających na celu obniżenie emisji CO2 przy zachowaniu konkurencyjności w światowej gospodarce. Należałoby zacząć od połączenia krajowych rynków energii, by umożliwić konkurencyjność zasobów energetycznych i zapewnić przemysłowi i gospodarstwom dostęp do przystępnych cenowo jej źródeł. Zagwarantowania pełnej integracji OZE z rynkiem elektryczności, na którym będą konkurować na równych prawach ze źródłami konwencjonalnymi.

Należy wdrożyć szereg innych wspierających przepisów, choćby dyrektywę o wydajności energetycznej, która będzie promować wydajną produkcję energii, jej oszczędność i redukcję emisji gazów cieplarnianych.

Piotr Dziwok, prezes Shell Business Polska

Energetyka
Dziennikarz "Parkietu" i "Rzeczpospolitej" znów najlepszy
Materiał Promocyjny
VI Krajowe Dni Pola Bratoszewice 2025
Energetyka
Rozmowy ZE PAK z bankami z szansą na finał. Nadzieje inwestorów rosną
Energetyka
Rządowe wsparcie pomaga spółkom energetycznym
Energetyka
Bezpieczeństwo energetyczne w dobie transformacji. Debata na EKG
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępczy biznes coraz bardziej profesjonalny. Jak ochronić firmę
Energetyka
Rząd znalazł sposób, aby odratować Rafako. Są inwestorzy
Materiał Promocyjny
Pogodny dzień. Wiatr we włosach. Dookoła woda po horyzont