Rozporządzenie o przekazaniu licencji Gazpromowi podpisał Dmitrij Miedwiediew. Chodzi o złoża na szelfie Rosji na dnie Morza Karskiego. Największe nazywa się Leningradzkie szacowane na bilion m3 gazu, co przekracza dwuletnie wydobycie koncernu. Drugie co do wielkości - Newskie ma zawierać 320 mld m3.

Portal Lenta przypomina, że tylko Gazprom i Rosneft mogą obecnie prowadzić wydobycie na rosyjskim szelfie. Prawo stanowi bowiem, że złoża są dostępne dla firm z większościowym udziałem państwa. Takie firmy są w branży trzy, ale ta trzecia - Zarubieżneft do tej pory nie dostała żadnej licencji. Także dlatego, że większość rząd rozdziela bez przetargów między Gazprom a Rosneft.

Zasoby szelfu Rosji ciągną się przez arktyczne morza — Berentsa, Pieczorskie, Karskie, Łaptiewów, Wschodnio-Syberyjskie, Czukockie i Ochockie. Są tam odkryte dotąd 25 złóż ropy i 44 gazu o zapasach 595 mln ton ropy i 3,5 bln m3 gazu.

Obecnie na szelfie pracuje 26 firm posiadających 65 licencji. Są to jednak wyłącznie spółki powiązane z państwowym Gazpromem i Rosneft.