Informował o tym wczoraj m.in PAP. Dziś na specjalnej konferencji prasowej zdementował to prezes Gazpromu Aleksiej Miller.
- W danym momencie dług Naftogazu za gaz dostarczony w sierpniu, październiku i listopadzie wynosi 2,02 mld dol. Szukamy sposobów rozwiązanie problemu, ale żadnego porozumienia nie osiągnęliśmy - cytuje agencja Prime.
Wczoraj o osiągnięciu zgody Gazpromu na przeniesienie spłaty na wiosnę, miał informować prezes Naftogazu Jewgienij Bakulin. na początku listopada Naftogaz przestał kupować gaz w Gazpromie. Minister energetyki Eduard Stawicki zapowiedział, że Kijów nie będzie kupował co najmniej do końca roku, a rynek wewnętrzny zapełni gazem z podziemnych magazynów, gdzie znajduje się gaz zgromadzony na rynek europejski.
W połowie listopada Miller oświadczył, że Naftogaz zaprzestał pobierania gazu z magazynów i znów zaczął kupować w Gazpromie. Strona ukraińska tego nie potwierdza.