Regiony mają już przed Naftogazem dług bliski wielkości zadłużenia koncernu przed Gazpromem czyli 2,9 mld dol. (25,5 mld hrywien), podał koncern w specjalnym komunikacie. Regiony z czarnej listy to Winnica, Żytomierz, Zaporoże, Lwów, Czernichowsk, Czerkask, Cherson, Sumy, Odessa, Wołyń i Kirowograd.

Gaz, który teraz otrzymują wystarcza do ogrzania pomieszczeń do maksimum 18 st. C Goroąca woda ma ok. 40 st C.. Kijów utrzymuje, że najbardziej zadłużone regiony to te, w ktorych władzę przechwyciła opozycja (tzw. rady narodowe).

Naftogaz jest winien Gazpromowi ok. 3,3 mld dol. z czego 2,6 mld dol. to zadłużenie z ubiegłego roku a 658 mln dol. - z tego roku, gdy cena jest niższa o 40 proc.. Ukraina zwróciła się do Rosji o prolongatę zadłużenia. Minister energetyki Eduard Stawicki zapowiedział, że zapłacą, ale w ciągu „kilku miesięcy".

W odpowiedzi Moskwa wstrzymała wypłatę drugiej raty pożyczki opiewającej na 15 mld dol.