Podczas spotkania prezes Orlen Lietuva Ireneusz Fąfara przedstawił litewskiemu premierowi propozycje konkretnych rozwiązań, których pilne wdrożenie mogłoby wpłynąć na poprawę kondycji finansowej firmy. Szczególną uwagę poświęcono omówieniu działań, które powinny zostać niezwłocznie podjęte przez władze litewskie, aby zapewnić stabilność funkcjonowania rafinerii w najbliższej przyszłości, w szczególności problemowi kosztów logistycznych.

W ostatnich latach spółka podjęła szereg działań optymalizacyjnych, obejmujących poprawę efektywności produkcyjnej i sprzedaży, a także optymalizację kosztów oraz zatrudnienia, które miały na celu  poprawę wyników firmy. Obecnie jednak potencjał wewnętrznych rozwiązań optymalizacyjnych jest już na wyczerpaniu. - Dlatego z punktu widzenia Orlenu konieczne jest pilne podjęcie zarówno przez litewskie władze, jak i przez  inne państwowe podmioty kooperujące z Orlen Lietuva, takich decyzji, które umożliwią utrzymanie działalności rafinerii w Możejkach – podaje Orlen.

W ubiegłym roku rafineria w Możejkach zanotowała stratę netto w wysokości 94,3 mln dol. Ostatnio, ze względu na pogorszenie sytuacji makroekonomicznej, przerób w rafinerii ograniczony został do minimum, czyli do 60 proc. mocy produkcyjnych. -Prowadzone są analizy, w których pod uwagę brane są różne, także dalej idące scenariusze – zapowiada spółka.

Na zakup rafinerii w Możejkach oraz przeprowadzone od 2006 roku inwestycje PKN Orlen wydał blisko 4 mld dol. Koncern nigdy nie zdecydował o wypłacie dywidendy z zysku Orlen Lietuva, kierując wszystkie środki finansowe na rozwój litewskiej spółki.