Pakiet nam nie straszny

Unijny Trzeci pakiet energetyczny nie może być zastosowany do budowanego Gazociągu Południowego, twierdzą Rosjanie.

Publikacja: 09.05.2014 18:17

Pakiet nam nie straszny

Foto: Bloomberg

Rosyjski przedstawiciel w Brukseli Władimir Cziżow twierdzi, że zastosowanie Trzeciego pakietu będzie niezgodne z prawem. Rosja już złożyła skargę na Brukselę do WTO w tej sprawie.

Pakiet stanowi, że właścicielem magistrali gazowy na terenie Unii nie mogą być firmy zajmujące się wydobyciem gazu, czyli tutaj Gazprom.

„Porozumienia międzyrządowe z sześcioma państwami Unii, przez które będę przebiegał South Stream, zostały podpisane do wejścia w życie Trzeciego pakietu. A prawo nie może działać wstecz" - przypomniał Cziżow cytowany przez agencję Prime.

Nie negował, że gazociąg ma pozbawić Ukrainę roli wiodącego kraju tranzytowego dla rosyjskiego gazu.

- Nie znaczy to, że gaz, który popłynie nowym gazociągiem, to ten sam gaz, który teraz płynie przez Ukrainę. Tendencje rozwojowe w Europie są takie, że popyt na gaz będzie rósł. Świadczą tym dane roku ubiegłego; gdy pomimo starań Europy, zwiększyła eksport rosyjskiego gazu - dodał urzędnik.

Pierwszy gaz popłynąć ma South Stream w końcu 2015 r. Odbierać go będą Austria, Włochy, Bułgaria, Węgry, Słowenia, Chorwacja raz Serbia.

Rosyjski przedstawiciel w Brukseli Władimir Cziżow twierdzi, że zastosowanie Trzeciego pakietu będzie niezgodne z prawem. Rosja już złożyła skargę na Brukselę do WTO w tej sprawie.

Pakiet stanowi, że właścicielem magistrali gazowy na terenie Unii nie mogą być firmy zajmujące się wydobyciem gazu, czyli tutaj Gazprom.

Energetyka
Dziennikarz "Parkietu" i "Rzeczpospolitej" znów najlepszy
Energetyka
Rozmowy ZE PAK z bankami z szansą na finał. Nadzieje inwestorów rosną
Energetyka
Rządowe wsparcie pomaga spółkom energetycznym
Energetyka
Bezpieczeństwo energetyczne w dobie transformacji. Debata na EKG
Energetyka
Rząd znalazł sposób, aby odratować Rafako. Są inwestorzy