Agencja Ochrony Środowiska (EPA) ogłosiła rozpoczęcie konsultacji publicznych w sprawie "zwiększenia przejrzystości w sprawie składu chemikaliów i mieszanin używanych podczas szczelinowania".
Na ujawnienie składu mieszanek wtryskiwanych pod ogromnym ciśnieniem pod powierzchnię ziemi od lat naciskają zarówno obrońcy środowiska naturalnego jak i zwykli obywatele mieszkających w okolicach, w których wydobywa się gaz metodą niekonwencjonalną.
Łupkowy boom i rosnąca liczba odwiertów sprawiły, że naciski na koncerny naftowe stały się coraz silniejsze. Te zasłaniają się od lat koniecznością utrzymania tajemnicy procesu technologicznego i ochrony przed konkurencją. W 2011 roku spółki wydobywające gaz metodą niekonwencjonalną zgodziły się co prawda na uczestnictwo w programie dobrowolnego ogłaszania składu mikstur, ale wiele z nich ujawnia je jedynie częściowo. Wobec dotychczasowej bierności rządu federalnego, poszczególne stany zaczęły forsować własne regulacje. W tej chwili obowiązują one w Wyoming i Kolorado. Kilka innych stanów pracuje nad własnymi przepisami.
Okres konsultacji publicznych zajmie 90 dni. EPA chce w tym czasie dowiedzieć się jakie informacje powinny zostać ujawniane podczas procesu szczelinowania. Według James Jonesa z Agencji Ochrony Środowiska chodzi o to, aby przepisy federalna stanowiły uzupełnienie obecnych lokalnych przepisów, a nie je duplikowały. EPA nie zadeklarowała się jeszcze, czy efektem konsultacji będą konkretne przepisy, czy rząd federalny opowie się za wzmocnienie mechanizmów prowadzących do dobrowolnego ujawniania informacji przez koncerny naftowe.
Satysfakcji nie kryją natomiast obrońcy środowiska. Jedna z organizacji Environmental Defense Funds skomentowała na swojej stronie internetowej decyzję rządu federalnego słowami: lepiej teraz niż nigdy".