Zarząd Petrolinvestu chce scalić akcje spółki w proporcji 16 do 1. Tym samym wartość nominalna każdego waloru ma wzrosnąć z 10 zł do 160 zł. Z kolei liczba papierów zmaleje z 241,9 mln do 15,1 mln.
Planowane scalenie to efekt zakwalifikowania akcji Petrolinvestu do tzw. listy alertów. Zarząd warszawskiej gieł dy taką decyzje podjął po raz drugi. Przyczyną było utrzymywanie się średniego kursu walorów firmy, w okresach objętych kwalifikacją, poniżej 0,5 zł. Również podczas poniedziałkowych notowań akcjami firmy handlowano znacznie poniżej tej ceny. Ich kurs przez większą część sesji wynosił 0,2 zł.
48 mln zł wynosiła wczoraj wartość rynkowa Petrolinvestu
Petrolinvest zadebiutował na GPW 16 lipca 2007 r. Pierwszą transakcję jego papierami zawarto po 390 zł. Z kolei na zamknięciu kurs wyniósł 590 zł, co oznaczało wzrost o prawie 160 proc. w stosunku do ceny emisyjnej wynoszącej 227 zł. W ciągu trzech kolejnych dni kurs walorów spółki zwyżkował aż do 750 zł. Następne dni w większości kończyły się jednak zniżkami. W połowie października 2008 r. cena akcji na trwałe spadła poniżej 100 zł. Dwa lata później kurs spadł poniżej 10 zł. Od ponad roku inwestorzy nie są skłonni płacić za papiery nawet 1 zł.
Giełdowi gracze powodów przeceny upatrują przede wszystkim w niezrealizowanych obietnicach dotyczących rozpoczęcia wydobycia ropy i gazu w Kazachstanie. Kolejne przyczyny związane są z licznymi emisjami akcji, wysokimi zobowiązaniami, brakiem zysków oraz ze stosunkowo dużą liczbą inwestycji i planów, które nie przyniosły większych efektów. Dodatkowo trzy lata temu spółka rozpoczęła w Polsce poszukiwania ropy i gazu z łupków, które jak na razie też nie zaowocowały jakimikolwiek sukcesami.