Pływające magazyny ropy naftowej

Największe na świecie firmy obrotu ropą naftową zaczęły wynajmować superzbiornikowce do magazynowania jej, gdy na rynku jest jej nadpodaż

Aktualizacja: 11.01.2015 13:48 Publikacja: 11.01.2015 13:22

Pływające magazyny ropy naftowej

Foto: Bloomberg

Firmy maklerskie Vitol, Trafigura i koncern Royal Dutch Shell zarezerwowały sobie statki do transportu ropy na okresy do 12 miesięcy — informują armatorzy i brokerzy zajmujący się lokowaniem frachtu. Twierdzą, że nasilenie długoterminowych rezerwacji jest nietypowe i sugerują, że jednostki te będą służyć jako pływające magazyny dla nadwyżek ropy do czasu, gdy ceny wzrosną, co oznacza powtórzenie działań z 2009 r., gdy nastąpił ostatni krach cen.

Spadek cen w ropy w transakcjach natychmiastowych (spot) o ponad 50 proc. pozwala maklerom zarabiać na sprzedaży z jednoczesnym magazynowaniem ropy przez wiele miesięcy do czasu, gdy pojawi się tendencja wzrostowa. Cena ropy Brent jest teraz o ok. 8 dolarów wyższa z terminem dostawy pod koniec 2015 r., różnica między nią a cenami spot wzrosła w ostatnich dniach na skutek prognoz, zapowiadających znaczną nadpodaż w I półroczu zgodnie z mechanizmem contango, sytuacją, w której cena na rynku natychmiastowej dostawy jest niższa od ceny z dostawą w przyszłości.

Duże firmy maklerskie od surowców energetycznych często wynajmują statki na dłuższe okresy w ramach codziennej działalności, teraz wynajęły jednostki z opcją używania ich także jako magazyny, bo niektóre mogą służyć nadal jako tradycyjne środki transportu.

Największy na świecie niezależny makler Vitol wynajął superduży zbiornikowiec (ULCC) „TI Oceania" na 3 mln baryłek, jeden z największych na świecie statków pod względem nośności w DWT. Ta sama firma wynajęła bardzo dużą jednostkę (VLCC) „Maran Corona" na 2 mln baryłek, z kolei szwajcarska Trafigura przynajmniej jeden VLCC „Nave Synergy", a Shell — dwa „Xin Run Yang' i „Xin Tong Yang"

Dłuższy wynajem, niższe stawki

Z list dostarczonych przez armatorów i brokerów żeglugowych wynika, że firmom obrotu surowcami udało się wynająć duże jednostki (VLCC) za niecałe 40 tys. dolarów dziennie — znacznie poniżej stawek spot będących bliżej 97 tys. dolarów dziennie, najwyższych od lat, które odstraszyły wielu zainteresowanych.

Niższe stawki były możliwe do uzyskania za zgodę na starsze i mniej ekonomiczne w eksploatacji statki na okres do 12 miesięcy. — W 2009 r. stawki były niezwykle niskie, właściciele statków starali się wycofywać je z wypożyczania na czas, aby wpłynąć na niskie ceny spot — stwierdził właściciel wiodącej firmy zbiornikowców Teekay, Christian Waldegrave. — Na rynku rosnących cen przewozu, jaki mamy obecnie, właściciele będą bardziej wahać się z wynajmowaniem ich na umowy okresowe, o ile nie będą pewni, że dojdzie do spadku tych cen.

Ze wstępnych wskazówek wynika, że dotychczas wynajęto pływające moce magazynowe na 12-15 mln baryłek. W 2009 r. trzymano na morzu maksymalnie 100 tys. baryłek.

Analitycy z firmy JBC Energy w Wiedniu twierdzą, że pływające magazyny, oznaka nadpodaży na rynku, mogą być przejściowym wsparciem dla cen ropy w najbliższych tygodniach. „To nie tylko zmniejszy presję na wstępne ceny umów, ale także pozwoli trochę uporządkować fizyczny rynek. W najbliższych miesiącach rynek ten może odczuć wsparcie ze strony pływających mocy magazynowych" — stwierdzili w nocie.

Energetyka
Niemal 400 mld zł na inwestycje. Jest nowa strategia Orlenu
Energetyka
Transformacja energetyczna to walka o bezpieczeństwo kraju i przyszłość przemysłu
Energetyka
Rosnące ceny energii zostaną przerzucone na spółki energetyczne? Jest zapowiedź
Energetyka
Więcej gazu w transformacji
Materiał Promocyjny
Kluczowe funkcje Małej Księgowości, dla których warto ją wybrać
Energetyka
Pierwszy na świecie podatek od emisji CO2 w rolnictwie zatwierdzony. Ile wyniesie?
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego