Konsorcjum, na czele którego stoi włoska firma Saipem, nie zakończyło do dziś prac budowlanych przy terminalu LNG w Świnoujściu. Dziś nikt nie wie dokładnie, kiedy może to nastąpić. Tymczasem zgodnie z podpisanym we wrześniu 2013 r. aneksem do umowy gazoport miał być gotowy do końca grudnia ubiegłego roku. Wcześniejsze uzgodnienia mówiły z kolei o ukończeniu budowy do połowy 2014 r.
Polskie LNG, spółka powołana do realizacji tego projektu, informuje, że obecnie wykonawca wskazuje jedynie przybliżony termin zakończenia prac. Według niego terminal będzie gotowy do odbioru komercyjnych dostaw gazu... w tym roku.
Spóźnione konsorcjum
– W obecnej sytuacji, według zapisów kontraktowych, mamy do czynienia z opóźnieniem wykonywania przez konsorcjum niektórych zobowiązań przewidzianych w umowie. Zgodnie z zawartą umową Polskiemu LNG przysługują kary z tytułu zwłoki w wykonaniu wybranych kluczowych kamieni milowych projektu, jak i zawinionego opóźnienia w zakończeniu realizacji inwestycji – podaje Maciej Mazur, dyrektor biura komunikacji Polskiego LNG. Spółka nie wyklucza skorzystania z tego uprawnienia.
Umowa zawarta z Saipem została zawarta w formule EPC. Według Mazura oznacza to, że to na konsorcjum ciąży pełna odpowiedzialność za koordynację, zarządzanie i realizację inwestycji. Jest tak, począwszy od fazy projektowej, faktycznej realizacji dostaw i robót budowlanych po dokonanie uzgodnień z organami administracji publicznej umożliwiających oddanie instalacji do użytkowania. Polskie LNG za pośrednictwem firmy Multiconsult pełniącej funkcję nadzoru inwestorskiego sprawuje wyłącznie kontrolę nad tym, aby prowadzono prace budowlane najwyższej jakości.
Obecnie terminal jest ukończony w około 95 proc. Polskie LNG przyznaje, że trwają rozmowy handlowe z Saipem i to po ich zakończeniu będzie dopiero znana konkretna data oddania do użytku gazoportu oraz data, od której będą mogły zawijać pierwsze statki z surowcem. – Na tej podstawie zostaną również sfinalizowane prowadzone negocjacje dotyczące zakupu gazu na schłodzenie i rozruch instalacji. Na obecnym etapie rozmowy te nie podlegają upublicznieniu, gdyż są objęte tajemnicą handlową – informuje Mazur.