Kandydat na prezydenta RP Koalicji Obywatelskiej Rafał Trzaskowski wśród filarów swojej polityki gospodarczej wymienił poza walką z inflacją, także działania na rzecz obniżenia cen energii. Wskazał, że to spółki energetyczne powinny także ponieść ciężar i odpowiedzialność.
– Co robił Morawiecki (były premier za czasów rządu PiS -red.) ? Zabijał energię z wiatraków, marnował pieniądze z Unii Europejskiej. Dosyć już tego. My musimy doprowadzić do tego, żeby ceny energii spadły i doprowadzimy do tego, nie tylko poprzez doraźne działania rządu, które oczywiście są konieczne, ale poprzez prowadzenie polityki, która jest zaplanowana i strategiczna – powiedział.
Czytaj więcej
Konwencja KO w Gliwicach miała pokazać impet w prekampanii Rafała Trzaskowskiego. Jednak nie tylko o energię uczestników tu chodziło, ale też o pokazanie, że kandydat KO i jego sztab wyciągnęli lekcję z przeszłości. I nie chodzi tylko o 2020 rok.
Atom i sprawiedliwa transformacja
Trzaskowski zapowiedział z jednej strony podtrzymanie decyzji o budowie elektrowni jądrowej, a z drugiej stopniową transformację energetyczną na Śląsku. – Wybudujemy atom, oszczędzamy energię, ale również musimy przeprowadzić tak transformację energetyczną, żeby z niej korzystali wszyscy obywatele, żebyście widzieli to na swoich rachunkach. I chciałbym to podkreślić, że transformacja polskiego górnictwa to musi być proces społeczny. Polskie górnictwo przez lata zapewniało nam bezpieczeństwo, godność, pracę, poszanowanie tradycji – powiedział.
Dalej dodawał, że bezpieczeństwo energetyczne to oczywiście cena energii, to przewidywalność, dlatego że tylko wtedy nasza gospodarka może być konkurencyjna. – I dlaczego mówimy o patriotyzmie gospodarczym. Uniezależnienie Polski od energii z innych państw, zwłaszcza z Rosji, wpływa na zabezpieczenie naszego bytu, naszej przyszłości – powiedział.