Podczas prezentacji wyników PGNiG za pierwszy kwartał 2016 r. Woźniak podkreślił, że jego spółka jest pewna, że z górnikami inwestycja się opłaci. Dodał jednak, że nie należy się spodziewać, że stanie się to "po pierwszym półroczu".
Wiceprezes PGNiG Bogusław Marzec powiedział, że 500 mln zł, które PGNiG zadeklarowało jako wkład kapitałowy w Polską Grupę Górniczą, nie zostanie wypłacone od razu, lecz w trzech transzach. W pierwszej, podczas której PGNiG Termika objęła 15,7 proc. udziałów PGG za 361,1 mln zł, drugiej - 16,6 proc. za 83,3 mln zł, co ma nastąpić do 3 listopada 2016 roku oraz trzeciej (17,1 proc. udziału za 55,6 mln zł) do 1 lutego 2017 roku.
Marzec zapewnił, że spółka ma 100 proc. kontrolę nad przepływami finansowymi w PGG. "Na tym polega umowa inwestorska, że po podniesieniu kapitału, to inwestorzy będą stawiali wymagania spółce (PGG) co do planu restrukturyzacji. W biznesplanie i umowie inwestorskiej jest zapisane, że jeśli spółka PGG nie będzie realizowała planu zgodnie z założeniami, to będzie podejmowała bardziej radykalne kroki restrukturyzacyjne po to, by spełnić wymagania biznesplanu" - mówił Marzec.
Woźniak dodał, że wszyscy z trójki inwestorów (PGNiG Termika, PGE i Energa) dokapitalizują PGG w tym samym tempie.
Omawiając wyniki PGNiG za pierwszy kwartał br. Woźniak powiedział, że prezentuje je z dużym zadowoleniem, bo wszystkie główne wskaźniki są powyżej konsensusu.