Podczas międzynarodowego forum ekonomicznego w St. Petersburgu Władimir Putin spotkał się z Benem van Beurden'em prezesem Shell.
- Rozmawialiśmy o trudnościach, a główna to spowolnienie światowej gospodarki, co odbija się na popycie na surowce energetyczne. A to utrudnia realizację wielkich projektów inwestycyjnych, planowanych przez firmy. Rozumiejąc to, jesteśmy gotowi prowadzić taką wewnętrzną politykę fiskalną, by koncerny mogły inwestować i planować w okresie długoterminowym - zapowiedział Putin, obiecując Holendrom „stabilizację podatkową".
Następnie przedstawiciele Shell i Gazpromu podpisali memorandum o zrozumieniu wzajemnym co do projektu Bałtycki LNG. Gazprom planuje oddać zakłady do użytku w 2021 r; produkować tam będzie 10 mln ton gazu skroplonego rocznie z przeznaczeniem na rynek europejski.
W kwietniu Shell i Gazprom negocjowały objęcie przez Holendrów 49 proc. w projekcie Bałtycki LNG. Do dziś konkretów brak, ale w St. Petersburgu prezes Beuden potwierdził zainteresowanie Rosją...
- Będziemy dalej inwestować w Rosji, ponieważ pomimo tego co myślą politycy, ani geografia, ani geologia się nie zmienia. Ten kraj jest bardzo mocny z geologicznego punktu widzenia, jest tu mocny rynek i tak będzie zawsze - zapewniał prezes Shell.