Francuski koncern do etapu wyłącznych negocjacji dopuścił dwa podmioty – fundusz IFM Investors, który jest zainteresowany kupnem elektrociepłowni, a także czeski EPH planujący zakup Elektrowni Rybnik.
Te aktywa zostały uznane za strategiczne z punktu widzenia bezpieczeństwa energetycznego Polski. Dlatego do połowy grudnia Francuzi muszą uzyskać zgodę na ich podział, by w ogóle transakcję przeprowadzić. Jednak minister energii może ją zablokować. Jak powiedział w środę Krzysztof Tchórzewski rząd oczekuje inwestora długoterminowego tj. takiego który nie odsprzeda kupionych aktywów przez więcej niż 10 lat. Dodatkowo ów inwestor miałby zgodzić się na ważne z punktu widzenia bezpieczeństwa kraju, ale niekoniecznie rentowne inwestycje modernizacyjne.