Wyższe rachunki za prąd, ale tylko trochę

Prezes Urzędu Regulacji Energetyki zatwierdził taryfy dystrybutorom energii elektrycznej oraz tzw. sprzedawcom z urzędu. Wzrastają stawki za przesył, a spadają te za sprzedaż prądu.

Aktualizacja: 16.12.2016 16:56 Publikacja: 16.12.2016 16:23

Wyższe rachunki za prąd, ale tylko trochę

Foto: Fotorzepa, Michał Walczak

Nowe stawki wchodzące w życie z początkiem stycznia 2017 r., spowodują nieznaczny wzrost rachunków za energię dla odbiorców w gospodarstwach domowych.

Prezes URE w całości zatwierdził taryfy Operatora Systemu Przesyłowego PSE oraz taryfy czterech największych operatorów systemów dystrybucyjnych (PGE Dystrybucja, Tauron Dystrybucja, Enea Operator i Energa Operator). Natomiast taryfa innogy Stoen Operator w wyniku postępowania prowadzonego przez Urząd została zaakceptowana tylko częściowo - wyłącznie w zakresie kosztów, które nie są zależne od tej firmy tzn. stawki opłaty przejściowej, stawki opłaty OZE oraz stawki jakościowej.

Jak zauważa regulator wszystkie wnioski operatorów systemów dystrybucyjnych zawierały wyższe kwoty i różniły się znacząco od tych uznanych i zatwierdzonych ostatecznie. W efekcie dla wszystkich OSD średni wzrost opłat w dystrybucji dla wszystkich grup taryfowych wynosi 5,6 proc..

Dla grupy gospodarstw domowych w zależności od regionu wartości wzrostu kosztów za przesył wahają się nieznacznie od 4,5 proc (dla firmy Energa Operator) do prawie 7 proc. - głównie w Warszawie i okolicach.

Z kolei opłaty za energię dla gospodarstw domowych czterech największych sprzedawców energii spadną średnio o 4,6 proc. minimalnie różniąc się między sobą. Największy spadek zanotowano w taryfie Enei – o 4,8 proc., a najniższy spadek wykazała Energa Obrót – o 4,3 proc.

Spadek cen energii elektrycznej wynika przede wszystkim z niższych kosztów zakupu energii przez przedsiębiorstwa obrotu, a także z systemu wsparcia w postaci tzw. „zielonych certyfikatów".

Wzrost średniej stawki w dystrybucji wynika przede wszystkim ze wzrostu stawek opłaty przejściowej, wynikającej z ustawy o zasadach pokrywania kosztów powstałych u wytwórców w związku z przedterminowym rozwiązaniem umów długoterminowych sprzedaży mocy i energii elektrycznej (tzw. KDT) oraz z nowej, wyższej stawki opłaty OZE, której podstawą jest ustawa o odnawialnych źródłach energii. O wzroście tych stawek Urząd Regulacji Energetyki informował już wcześniej.

W sumie dla odbiorców w gospodarstwach domowych zużywających energię elektryczną w grupie G11, przy średnim rocznym zużyciu przez 3-osobową rodzinę (wynoszącym średnio 1 777 kWh w 2015 r.) rachunek za energię wzrośnie w 2017 r. od 1,43 proc. do 3,86 proc. Natomiast dla gospodarstw domowych z grupy  G12, dla których średnie roczne zużycie energii elektrycznej dla 3-osobowej rodziny wynosi 3 335 kWh (dane za 2015 r.) rachunki za energię ulegną zmianie od – 2,88 proc. do 1,76 proc.

Nowe stawki wchodzące w życie z początkiem stycznia 2017 r., spowodują nieznaczny wzrost rachunków za energię dla odbiorców w gospodarstwach domowych.

Prezes URE w całości zatwierdził taryfy Operatora Systemu Przesyłowego PSE oraz taryfy czterech największych operatorów systemów dystrybucyjnych (PGE Dystrybucja, Tauron Dystrybucja, Enea Operator i Energa Operator). Natomiast taryfa innogy Stoen Operator w wyniku postępowania prowadzonego przez Urząd została zaakceptowana tylko częściowo - wyłącznie w zakresie kosztów, które nie są zależne od tej firmy tzn. stawki opłaty przejściowej, stawki opłaty OZE oraz stawki jakościowej.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Energetyka
Niemiecka gospodarka na zakręcie. Firmy straszą zwolnieniami
Energetyka
Energetyka trafia w ręce PSL, zaś były prezes URE może doradzać premierowi
Energetyka
Przyszły rząd odkrywa karty w energetyce
Energetyka
Dziennikarz „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” najlepszym dziennikarzem w branży energetycznej
Energetyka
Niemieckie domy czeka rewolucja. Rząd w Berlinie decyduje się na radykalny zakaz