W ubiegłym roku firmy energetyczne mocno zwiększyły aktywność na rynku gazu w Polsce. W efekcie po raz kolejny znacząco podniosły liczbę klientów, którym dostarczają surowiec. – W roku 2016 grupa Tauron sprzedawała paliwo gazowe 15–20 tys. odbiorcom detalicznym – mówi Daniel Iwan z zespołu komunikacji zewnętrznej i public relations Tauronu.
Brakuje wiedzy
Mocny wzrost sprzedaży gazu przez koncern to efekt zwiększenia aktywności w tym zakresie. Jak informuje spółka, klientom wciąż brakuje wiedzy o możliwości zmiany sprzedawcy błękitnego paliwa. Tauron nie był również dotychczas kojarzony z dostawami gazu.
W tym roku Tauron zamierza pozyskiwać kolejnych klientów, zarówno w segmencie biznesowym jak i masowym. W realizacji tego celu częściowo może przeszkadzać zanotowany w ubiegłym roku wzrost cen gazu na rynku hurtowym, niższy poziom cen zatwierdzony w taryfach oraz utrzymanie taryf dla gospodarstw domowych do 2023 r.
Z drugiej strony utrzymanie wysokiego obliga giełdowego i wprowadzenie tzw. umów kompleksowych znacznie ułatwia nowym graczom zakup i sprzedaż gazu do odbiorców. W efekcie przedstawiciele Tauronu uważają, że rynek będzie się rozwijał, a dynamika zmian sprzedawcy zostanie utrzymana.
Trudna sytuacja w hurcie
W ubiegłym roku kilkukrotny wzrost liczby klientów kupujących gaz zanotowała Energa. Jednak w tym roku utrzymanie znacznej dynamiki może być już dużo trudniejsze.